Mateusz Morawiecki

i

Autor: Jacek Domiński/REPORTER Mateusz Morawiecki

Pensje Polaków

Najniższa krajowa 2023. Rząd ogłosił dwie podwyżki płacy minimalnej

- Rada Ministrów przyjęła rozporządzenie w sprawie minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2023 r. W przyszłym roku minimalne pensje wzrosną do 3490 zł, a minimalna stawka godzinowa wyniesie 22,80 zł – powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki. - Polska gospodarka nie konkuruje dziś tanią siłą roboczą, tylko produktywnością i wydajnością - dodał premier.

Płaca minimalna 2023. Dwie podwyżki najniższej krajowej

Rada Ministrów przyjęła rozporządzenie w sprawie minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2023 r. W przyszłym roku minimalne pensje wzrosną do 3490 zł, a minimalna stawka godzinowa wyniesie 22,80 zł – powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki. Zgodnie z ustawą o minimalnym wynagrodzeniu za pracę rząd do 15 września ustala w drodze rozporządzenia stawki minimalnego wynagrodzenia i minimalnej stawki godzinowej.

Od 1 stycznia 2023 r. minimalne wynagrodzenie ma wynosić 3490 zł, a minimalna stawka godzinowa 22,80 zł, a od 1 lipca 2023 r. minimalne wynagrodzenie za pracę ma wynieść 3600 zł, minimalna stawka godzinowa 23,50 zł.

Płaca minimalna i minimalna stawka godzinowa 2023

Najniższa krajowa za pracę w 2023 r. wyniesie:

  • od 1 stycznia 2023 r. – 3490 zł brutto (2709,48 zł netto) - o 480 zł więcej niż w 2022 r.
  • od 1 lipca 2023 r. – 3600 zł brutto (2783,86 zł netto) - o 590 zł więcej niż w 2022 r.

Minimalna stawka godzinowa w 2023 r. brutto wyniesie:

  • od 1 stycznia 2023 r. - 22,80 zł - o 3,10 zł więcej niż w 2022 r.
  • od 1 lipca 2023 r. - 23,50 zł - o 3,80 zł więcej niż w 2022 r.

Płaca minimalna i minimalna stawka godzinowa 2022

Obecnie płaca minimalna wynosi 3010 zł brutto (2363,56 zł netto), a minimalna stawka godzinowa wynosi 19,70 zł brutto.

Forum w Karpaczu 2022: Magdalena Rzeczkowska

Morawiecki: chcemy, żeby pracownicy zarabiali jak najwięcej

Chcemy, żeby pracownicy zarabiali jak najwięcej, a polska gospodarka kwitła i mogła jak najlepiej sobie radzić w trudnych okolicznościach: covidowych, wojny, putinflacji - powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki. Na wtorkowej konferencji prasowej szef rządu przedstawił ofertę pracy z czerwca 2014 r., w której stawka godzinowa to 2,4 zł brutto. "To jest oferta pracy z czasów rządów Tuska. 4 zł, 5 zł - ja myślałem, że to były te stawki, które były najniższymi. Otóż okazuje się, że było jeszcze gorzej" - ocenił.

"Rządy, które przez lata akceptowały pracę za 5 zł za godzinę, naprawdę nie są warte złamanego grosza" - oświadczył Morawiecki, podkreślając, że jego rząd przywraca godność pracy.

Niezrealizowana obietnica Kaczyńskiego

Przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku politycy Prawa i Sprawiedliwości zapowiadali ogromny wzrost płacy minimalnej. Prezes Jarosław Kaczyński obiecywał, że do końca 2023 roku Polacy będą zarabiać co najmniej 4 tys. zł brutto. Dzisiejsza decyzja rządu Mateusza Morawieckiego oznaczać będzie, że jednej z głównych obietnic PiS nie udało się spełnić.

Sonda
Czy płaca minimalna zakłada przez rząd na 2023 jest wystarczająca?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze