Opinie ekspertów ws. jednakowej płacy minimalnej w Polsce
Rada Ministrów przyjęła propozycję wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz minimalnej stawki godzinowej w 2023 r., przedłożoną przez ministra rodziny i polityki społecznej. Chodzi o projekt rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2023 r. Minimalna stawka godzinowa w 2023 roku dla określonych umów cywilnoprawnych ma wyglądać następująco, tj. od 1 stycznia 2023 roku ma wynosić 22,10 zł, a od 1 lipca 2023 roku - 22,50 zł. Czy stawki te powinny być różne w skali całego kraju?
- Z punktu widzenia ekonomicznego miałoby uzasadnienie takie zróżnicowanie - powiedział w rozmowie z Super Biznesem Marcin Luziński, ekonomista Santander Bank Polska. Jak zaznaczył wynagrodzenia też "bardzo różnią się w różnych regionach kraju". - Płaca minimalna powinna być do tego dostosowana. Z punktu widzenia organizacyjnego lub politycznego trudno sobie wyobrazić, żeby mogło do tego dojść - dodał Luziński.
Polecany artykuł:
- Należy się zastanowić co jest problemem dla przedsiębiorstw. Dla wielu z nich prawdopodobnie będą to koszty regulacyjne/prawne. System prawno-podatkowy wydaje się też istotnym elementem hamującym inwestycje nad Wisłą. Wreszcie, warto zastanowić się z czego wynika potencjalne większe bezrobocie wśród biedniejszych regionów. W dużej mierze to efekt zbyt niskich kompetencji pracowników (zbyt niska produktywność w relacji do wynagrodzenia). Być może należałoby w pierwszej kolejności starać się podnosić kwalifikacje takich osób w bardziej efektywny sposób. Wówczas akceptacja płacy minimalnej przez przedsiębiorstw być może nie byłaby wielkim wyzwaniem - powiedział Arkadiusz Balcerowski, ekonomista mBanku.
Zróżnicowanie nie tylko geograficzne
Proponowana minimalna stawka godzinowa dla określonych umów cywilnoprawnych od 1 stycznia 2023 r., tj. 22,10, oznacza wzrost o 2,40 zł w stosunku do kwoty obowiązującej w 2022 r., czyli o 12,2 proc. Podwyższenie minimalnej stawki godzinowej od 1 lipca 2023 r. do 22,50 zł oznacza wzrost o 2,80 zł w stosunku do kwoty z 2022 r., czyli o 14,2 proc.
- Zróżnicowanie nie musi być tylko geograficzne, ale i powinno uwzględniać m.in. doświadczenie, czy wiek - powiedział w rozmowie z Super Biznesem Marek Tatała, ekonomista z Fundacji Wolności Gospodarczej. Stwierdził, że Polska jest na tyle dużym krajem, że "warto myśleć o zróżnicowaniu". - To, co może być problemem dla pracodawców w mniejszych miejscowościach jest zupełnie czym innym, niż dla pracodawców w Warszawie. Ponadto koszty życia są inne niż dla osób mieszkających w małych miejscowościach - dodał Tatała.
- Nie mam tutaj jednoznacznego zdania - powiedział Super Biznesowi Arkadiusz Balcerowski, ekonomista mBanku. Jak zaznaczył z jednej strony krok ten mógłby zmniejszać swego rodzaju "nierówności na rynku pracy poprzez przenoszenie niektórych (najczęściej najmniejszych) działalności do województw z niższą płacą minimalną". - Być może w biedniejszych obszarach zmniejszeniu uległaby również skala szarej strefy. To jednak tylko dywagacje - powiedział Balcerowski.