Narodowy Bank Polski

i

Autor: Shutterstock

NBP zdradziło, kiedy można spodziewać się wyhamowania inflacji. Ceny nadal w górę!

2021-11-08 14:48

W poniedziałek, 8 listopada odbyła się konferencja Narodowego Banku Polskiego dotycząca projekcji wskaźników gospodarczych, w tym inflacji w listopadzie 2021. Omówiono sytuacje i prognozy polskiej gospodarki na najbliższe dwa lata. Według analiz ekspertów, kolejne fale kryzysu coraz mniej odbijają się na kondycji gospodarek globalnych, choć wciąż istnieją zagrożenia. Wiadomo również, że inflacja w Polsce ma osiągnąć swój szczyt w pierwszym kwartale 2022 roku. Od tego momentu powinna spadać, choć i tak utrzyma się na dosyć wysokim poziomie.

NBP o prognozach dotyczących inflacji

Na konferencji NBP obecni byli dyrektor departamentu analiz i badań ekonomicznych Piotr Szpunar, oraz zastępca dyrektora departamentu analiz i badań ekonomicznych. Jak twierdzą eksperci, inflacja jest obecnie zjawiskiem globalnym. Wpływają na nią choćby rosnące ceny paliw, jak i energii. W Polsce czynnikiem proinflacyjnym jest wzrost kosztów importu towarów oraz mniejszy eksport.

ZOBACZ Szokująca zapowiedź NBP. Dramat milionów Polaków. Co z oszczędnościami w bankach?

Kościński: na rozwoju gospodarczym skorzystali bogaci

Według ekspertów NBP, inflacja powinna sięgnąć szczytu w pierwszym kwartale 2022 roku i wyniesie on 7 proc. Warto jednak zaznaczyć, że to prognoza, zatem można spodziewać się odchyleń o ok. 0,1-0,2 więcej lub mniej. Od tego momentu dynamika wzrostu cen powinna spadać do poziomu 3,5 proc. w 2023 roku. To i tak dosyć dosyć wysoki poziom inflacji, ostatni raz 3,5 proc. wynosiła w 2009 roku.

Piotr Szpunar odrzucił również zarzuty, jakoby za wysoką inflację odpowiadały banki centralne, które zdecydowały się na masowy zakup aktywów, zwany potocznie "dodrukiem pustego pieniądza". Jak zaznaczył, gdyby tak było, to po poprzednim kryzysie również doszłoby do inflacji, bo wtedy banki centralne wykupywały aktywa. Przedstawiciel NBP zaznaczył, że podaż pieniądza zwiększają np. banki komercyjne poprzez udzielanie kredytów rządowi.

Co się składa na inflację w Polsce?

Jako przyczyny inflacji, NBP wskazuje m.in. wzrost cen za energię. Jak podawał Szpunar, niska wietrzność spowodowała słabszą generację w farmach wiatrowych w Europie, co doprowadziło do wzrostu popytu na gaz. Do tego trzeba dodać skutki polityki Gazpromu i remontu gazociągu w Norwegii. Co więcej, doszło do sytuacji, w której w taniej wyprodukować jednostkę energii z ropy niż gazu, a jeszcze taniej z węgla, nawet uwzględniając ceny za emisję.

Podrożało również paliwo, za baryłkę ropy BENT trzeba zapłacić 80 dolarów, co jest dosyć wysoką ceną. Rekordowe są również koszty emisji CO2, co szczególnie wpływa na polską energetykę. Jak zauważył Szpunar, najniższe ceny energii są Finlandii, której energetyka opiera się w 1/3 na atomie, w 50 proc. na Odnawialnych Źródłach Energii i 14 proc. na paliwach kopalnych.

Sonda
Czy odczułeś/aś ostatni wzrost cen?

W projekcji NBP założono podwyższenie cen surowców, gazu ziemnego i paliwa przejściowego. Ceny gazu miały duży wpływ na inflację w Polsce, ze względu na większy udział w miksie energetycznym. Dalsze prognozy inflacyjne są więc w dużej mierze zależne od czynników globalnych i cen surowców.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze