Nestle

i

Autor: Shutterstock

Nestle zarabia nadal w Rosji. Klienci przypominają haniebną historię firmy

2022-03-21 16:09

Popularny, przynajmniej do niedawna, majonez Winiary przestał smakować Polakom. Wszystko przez decyzję jego właściciela, czyli szwajcarskiego przedsiębiorstwa Nestle. Podczas gdy ogromna część zachodnich firm postanowiła wycofać się z rosyjskiego rynku, po napaści na Ukrainę, Nestle nie czuje potrzeby bojkotowania Rosji. Klienci nawołują więc do bojkotowania Nestle, a w internecie nie tylko informują o ostatniej decyzji szwajcarskiej firmy, ale także przypominają karty w historii Nestle, które przedsiębiorstwo raczej chciałoby zapomnieć.

Majonez Winiary do niedawna był obowiązkową zawartością wielu lodówek w Polsce. Nikt nie przypuszczał, że pewnego dnia poczciwy słoik sosu stanie się obiektem internetowej burzy. Tę wywołała decyzja Nestlé, które po agresji Putina na Ukrainę postanowiło dalej robić interesy w Rosji. A to właśnie szwajcarskie przedsiębiorstwo, działające w Kaliszu jako Nestlé Polska S.A., jest od wielu lat właścicielem swojskiej nazwy "Winiary".

Postawa Nestlé okazałą się tak szokująca, że odniósł się do niej nawet sam prezydent Ukrainy. Według niego firma nie spełnia oczekiwań płynących z jej sloganu "Good Food, Good Life" (dobra żywność, dobre życie).

Premier Ukrainy Senys Szmyhal zwrócił się w tej sprawie do dyrektora generalnego firmy, Marka Schneidera. - Niestety nie okazuje zrozumienia. Płacenie podatków do budżetu państwa terrorystycznego oznacza zabijanie bezbronnych dzieci i matek. Mam nadzieję, że Nestlé wkrótce zmieni zdanie – napisał na Twitterze Szmyhal.

Problemu nie zignorowali za to konsumenci. Sieć wypełnił wezwania do bojkotu. Swoją cegiełkę dołożyli także Polacy, z których wielu zaskoczonych było tym, że od Nestle kupuje nie tylko flagowe dla przedsiębiorstwa płatki śniadaniowe i kakao, ale także majonez Winiary i inne produkty z logo kaliskiej marki. Polski profil Winiary na Facebooku zamilkł dokładnie 24 lutego, w dzień rosyjskiej agresji. Większość komentarzy przypomina firmie o tym co dzieje się za naszą wschodnią granicą a popularność tymczasem zyskuje jedna z konkurencyjnych marek majonezów.

W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Ilona Marciniak-Grzęda, asystentka dyrektora zakładu Winiar stwierdziła, że "ten komunikat wywołał niestety eskalację bardzo negatywnych zachowań i komentarzy" ale podkreśliłą, że Nestle ograniczyło działalność w Rosji. Reklamy i inwestycje zostały wstrzymane. Co faktycznie może stanowić problem dla rosyjskiego runku, ponieważ Nestle był tam największym zagranicznym reklamodawcą. - Dostarczane są tylko podstawowe produkty spożywcze, jak żywność dla niemowląt - powiedziała i dodała, że Winiary to polska marka a majonezu nikt nie eksportuje do Rosji.

Takie deklaracje nie uspokoiły jednak internautów, których reakcje zaczynają się od podstawowych akcji informacyjnych, aż po... próby sabotażu. Jeden z komentujących w social mediach przekonywał, że w sklepie przebija szydłem wieczka słoików Winiar i deklarował, że akcje będzie powtarzać.

Super Biznes Jacek Sasin

To może jednak być dopiero początek wizerunkowych problemów szwajcarskiej firmy. Oburzeni decyzją Nestle konsumenci równie chętnie przypominają starsze kontrowersje, a pod tym względem pole do popisu jest szerokie. Rozdział "Kontrowersje i krytyka" w haśle Nestle na anglojęzycznej Wikipedii zajmuje dziewięć punktów. 

Pierwszy duży bojkot Nestle miał miejsce w 1977 roku. Ze względu na agresywny marketing preparatów zastępujących kobiece mleko, krytycy oskarżali Nestle o zniechęcanie do kamienia piersią. Bojkot zaczął się w USA, ale dotarł nawet do Europy. Zakońćzył się dopiero w 1984 roku, kiedy Nestlé zgodziło się przestrzegać międzynarodowego kodeksu marketingowego zatwierdzonego przez Światową Organizację Zdrowia. Mimo to w późniejszych latach pojawiały się sygnały, że Nestle kontynuuje takie praktyki m.in. w Pakistanie.

Inny grzech zarzucany przedsiębiorstwu to wykorzystywanie niewolniczej pracy dzieci. Sygnały o tym pojawiały się jeszcze w ubiegłym roku. Wtedy Nestlé zostało wymienione w pozwie zbiorowym złożonym przez osiem osób, które miały być wykorzystywane do niewolniczej pracy na plantacjach kakao na Wybrzeżu Kości Słoniowej. W pozwie oskarżono Nestlé (wraz z Barry Callebaut, Cargill, Mars, Incorporated, Olam International, The Hershey Company i Mondelez International) o świadome angażowanie się w pracę przymusową.

Jednocześnie trzeba pamiętać, że Nestle zaangażowane jest w programy społecznej odpowiedzialności biznesu.

Sama Szwajcaria zastosowała wobec Rosji sankcje takie jak Unia Europejska, zamrażając szwajcarskie konta bankowe sankcjonowanych Rosjan. Szwajcarski rząd nie podał, ile dokładnie pieniędzy zostało zamrożonych na kontach miliarderów, jednak z doniesień tamtejszej organizacji sektora finansowego, na którą powołuje się agencja, w szwajcarskich bankach znajduje się nawet 213 mld dolarów należących do oligarchów. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze