Fani Stranger Things od roku czekali na trzeci sezon ulubionego serialu. W nowej części aktorzy są już niemal dorośli i... otrzymali także spore podwyżki.
Na najwyższą gażę początkowo mogła liczyć największa gwiazda serialu, czyli Winona Ryder. Podczas realizacji pierwszego sezonu, płacono jej 100 tysięcy dolarów za odcinek. Jak podał "Hollywood Reporter", podczas zdjęć do nowej części otrzymywała już 350 tys. dolarów. Taką samą gażę otrzymał David Harbour. W jego przypadku podwyżka jest jednak jeszcze większa, ponieważ podczas pierwszej serii zarabiał "jedynie" 80 tysięcy dolarów za odcinek.
Millie Bobbie Brown grająca Jedenastkę okazała się najbardziej charakterystyczną aktorką w obsadzie. Mimo popularności, była znacznie gorzej opłacana niż jej dorośli koledzy z planu. Podczas pierwszego sezonu, za każdy odcinek otrzymała 20 tysięcy dolarów. Obecna gaża okryta jest tajemnicą, ale przecieki "Hollywood Reporter" mówią o kwotach od 250 tys. do 350 tys. dolarów.
Finn Wolfhard, Gaten Matarazzo, Caleb McLaughlin i Noah Schnapp otrzymywali dokładnie po 20 tys. dolarów za odcinek. Dodatkowo wypłacono im po 60 tys. dolarów bonusu, kiedy serial okazał się przebojem. Według "Hollywood Reporter" obecnie zarabiają już okrągłe 250 tys. dolarów.
Podcasty
Playlisty tematyczne
