Nie masz pracy, możesz kupić mieszkanie

Już co piąty pracujący Polak jest "wolnym strzelcem". Coraz więcej banków daje szansę osobom zatrudnionym nie na umowę o pracę, ale na zlecenie lub umowę o dzieło czy pracującym na własny rachunek.

Jeśli więc nie masz stałego zatrudnienia, nie martw się, tylko wybierz bank, który zaoferuje ci kredyt na najlepszych warunkach.

Gdzie się opłaca

Pamiętaj, żeby przy porównywaniu ofert uwzględnić nie tylko wysokość miesięcznej raty, ale wszystkie koszty związane z przyznaniem kredytu.

Z naszego rankingu, przygotowanego wspólnie z firmą Invigo, wynika, że najbardziej opłaca się pożyczyć na mieszkanie w banku DNB Nord.

Biorąc kredyt w wysokości 240 tys. zł na 30 lat, co miesiąc płacisz 1333 zł, podczas gdy w banku BPH twoja rata wyniesie prawie 2 tysiące złotych.

Zanim jednak bank przyzna ci kredyt, sprawdzi twoją zdolność kredytową.

Bać się czy nie?

- Okazuje się, że przeciętnie zarabiający (4000 zł - przyp. red.) "wolny strzelec", żyjący dość oszczędnie, bez zobowiązań finansowych (np. z tytułu krótkookresowych pożyczek) nie musi się martwić o swoją zdolność kredytową - mówi Maciej Chyziak, ekspert Invigo.