Zmiany celne spowodowały ogromne zdezorientowanie wśród osób kupujących na zagranicznych aukcjach i sklepach. Ile teraz będzie kosztować dostawa z AliExpress? Czy paczki z Chin zatrzymają celnicy? Błyskawicznie na zamieszanie zareagowali oszuści, którzy zaczęli rozsyłać ludziom e-maile i SMSy udające oficjalną korespondencję od poczty. Wiadomości zawierają załączniki i linki, które infekują sprzęt. Komputer lub komórka zostają zarażone koniem trojańskim, który pozwala przestępcom wykraść dane i przejąć kontrolę nad urządzeniem. Zagrożone są także pieniądze niefrasobliwych internautów.
- W przypadku najnowszego ataku cyberprzestępców, jaki wykryliśmy, użytkownik może też zostać poproszony o dane logowania do banku albo innych serwisów. Grozi to przekazaniem wrażliwych danych osobowych, a nawet utratą pieniędzy z kont bankowych. Kategorycznie wyjaśniamy, że Poczta Polska nie wysyła do klientów maili dotyczących cła i nigdy nie prosi swoich klientów o dane bankowe – podkreśla Justyna Siwek, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.
Poczta prosi aby wiadomości tego typu zgłaszać na adres: [email protected]. Podejrzaną wiadomość należy dostarczyć jako załącznik, a nie kopię w postaci "przekaż dalej".
Na mocy nowych, unijnych przepisów obowiązujących od 1 lipca br., Poczta Polska przejęła obsługę celną przesyłek spoza Unii Europejskiej, stając się podmiotem dokonującym zgłoszeń celnych działającym na rzecz odbiorcy przesyłki, czyli tzw. przedstawicielem pośrednim. Oznacza to, że pocztowcy mogą dokonać zgłoszenia celnego za klienta sprowadzającego towary ze sklepów internetowych w Azji.