Nie trzymaj oszczędności w jednym miejscu

2010-07-08 4:00

W banku, telewizji czy gazecie kiedy jest mowa o oszczędnościach możemy zetknąć się z pojęciem "dywersyfikacja". Co ono oznacza? To zasada, którą powtarza nam się od dzieciństwa: "nie trzymaj wszystkich jaj w jednym koszyku".

Kiedyś oznaczało to przechowywanie oszczędności na lokatach w różnych bankach. Dziś polski system bankowy ma bardzo rozwinięte rozwiązania pozwalające klientom spać spokojnie. Istnieją instytucje, takie jak Bankowy Fundusz Gwarancyjny, które sprawiają, że nasze pieniądze są bezpieczniejsze. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę z zagrożenia, przed którym nie chroni system bankowy. Trzymanie pieniędzy przez całe życie tylko na lokacie oznacza, że nasze oszczędności praktycznie dla nas nie pracują.

Dlaczego? Dlatego, że oprocentowanie lokaty chroni nasz kapitał najczęściej jedynie przed inflacją. W krajach rozwiniętych powszechne jest rozkładanie środków finansowych na różne formy pomnażania oszczędności. Tak więc część środków trzymamy na przykład na rachunku oszczędzającym, by były w każdej chwili dostępne. Część powinniśmy zainwestować. Nasze pieniądze bowiem muszą na nas pracować. Możemy więc je ulokować częściowo w akcje lub obligacje. Możemy też skorzystać z oferty funduszy inwestycyjnych. Inwestują one nie tylko w akcje czy obligacje, ale także w inne instrumenty. Istnieją na przykład fundusze walutowe stanowiące dobre zabezpieczenie na wypadek spadku wartości złotówki. Pamiętajmy więc o zasadzie dywersyfikacji. Rozkładajmy nasze oszczędności. Zapytaj swojego doradcę bankowego, co oprócz lokaty może tobie zaproponować. Dobry bank będzie wstanie przedstawić rozwiązania, które będą dostosowane do twoich indywidualnych potrzeb.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze