Waloryzacja rent i emerytur 2019 sprawi, że najniższe świadczenie emerytalne wzrośnie do 1100 złotych brutto - podobnie jak renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, renta rodzinna i renta socjalna) oraz 825 zł brutto (w przypadku najniższej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy). Dodatkowo waloryzacja rent i emerytur 2019 ma być rewolucyjna – dla najbiedniejszych wzrost świadczeń wyniesie minimum 70 złotych. Powyżej tej kwoty waloryzacja wyniesie 2,86 proc.
Niestety, podwyżka emerytury o 70 złotych brutto dotyczy tylko tych emerytów, którzy mają udokumentowany 20-letni (w przypadku kobiet) i 25-letni (w przypadku mężczyzn) staż pracy, ale nie uzbierali odpowiednich składek. Czyli nowy wskaźnik nie obejmie aż 313 tys. seniorów, którzy dostają groszowe emerytury.
Na pocieszenie jednak są dwie wiadomości. Po pierwsze konwencja PiS 2019 przyniosła nam obietnicę, że już w maju wszyscy emeryci, bez żadnych kryteriów, otrzymają dodatkową, trzynastą emeryturę, która równać się będzie najniższemu krajowemu świadczeniu emerytalnemu, czyli 1100 złotych brutto.
Dodatkowo wraz z waloryzacją rent i emerytur 2019 rusza także program Mama 4 plus, czyli tzw. emerytury matczyne. O takie świadczenia będą mogły ubiegać się m.in. osoby, które nie posiadają niezbędnych środków do życia i osiągnęły wiek emerytalny, czyli 60 lat. Skorzystają także te panie, które łączyły wychowanie czwórki pociech z pracą, ale nie uzbierały obowiązkowych 20 lat stażu. Emerytura matczyna będzie wypłacana w wysokości 1100 złotych brutto.