Nie wszyscy sołtysi otrzymają dodatek. Kto otrzyma świadczenie?
Ustawa przewiduje, że 300-złotowe świadczenie będzie należało się sołtysom-emerytom. W przypadku kobiet po osiągnięciu 60. roku życia, a w przypadku mężczyzn - po skończeniu 65 lat. - To taka szczególna forma, w jakiej państwo chce się zrewanżować, odwdzięczyć wieloletnim sołtysom, którzy często angażowali się na wielu polach na rzecz swojej małej wspólnoty - mówił Morawiecki. Kwota świadczenia będzie podlegała corocznej waloryzacji. Pierwsza zostanie przeprowadzona w przyszłym roku. Wnioski o wypłatę świadczeń będzie przyjmował KRUS.
Niebagatelne koszty "Sołtys plus"
Dr Łukasz Wacławik z Wydziału Zarządzania Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie na zlecenie serwisu Wyborcza.biz oszacował, jak długo musieliby pracować inni, by ZUS podniósł im emeryturę o całe 300 zł. Wyliczył też wartość prezentu - wyniesie ona ok. 69 tys. zł, bo tyle właśnie daje przemnożenie 300 zł przez 230 miesięcy, czyli średnią długość życia na emeryturze. Przykładowo asystenta na uczelni z pensją, która wynosi 3605 zł, odłoży na emeryturę niewiele ponad 700 zł miesięcznie. Aby mieć saldo w ZUS na poziomie 69 tys. zł, musi płacić składki ZUS prawie 8 lat. Jak podaje "Wprost" w budżecie przewidziano maksymalny limit wydatków na to świadczenie. Będzie to 74 mln zł w tym roku, 162 mln zł w 2024 roku, 233 mln zł w 2032 roku.
Polecany artykuł: