Nowy podatek nadchodzi i będzie sporo kosztował. Kogo obejmie?

Zdaniem ekspertów, ta nowelizacja nie rozwiąże problemu wysokich cen. Projekt nowych przepisów, przyjęty przez Sejm i oczekujący na podpis prezydenta, wprowadza zmiany w zakresie podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC). Według tych zmian, podatek w wysokości 6% zostanie nałożony na zakup co najmniej sześciu mieszkań w jednym projekcie inwestycyjnym - w jednym budynku lub kilku budynkach na tej samej działce. Ważne jest zaznaczyć, że według Ministerstwa Rozwoju i Technologii, zakup pierwszego mieszkania na rynku wtórnym wkrótce zostanie zwolniony z podatku PCC.

Zmiany w PCC mają na celu ograniczenie masowych zakupów mieszkań przez inwestorów. Jak podaje portal Monet.pl przykładem takich praktyk było głośne zdarzenie, które opisała wyborcza.pl, dotyczące całego osiedla przy ulicy Bokserskiej na Mokotowie, gdzie wszystkie mieszkania zostały masowo wykupione przez fundusz inwestycyjny, działający na rynku wynajmu. Rząd od dłuższego czasu zapowiadał wprowadzenie zmian w tej kwestii. Rząd argumentował, że masowe zakupy lokali wpływają na wyższe ceny i ograniczony wybór dla przeciętnej rodziny poszukującej mieszkania.

Eksperci podkreślają, że struktura rynku nieruchomości w Polsce jest zupełnie inna. Marcin Drogomirecki, ekspert rynku nieruchomości z serwisów Morizon.pl i Gratka.pl, już po ogłoszeniu przez premiera, że rząd pracuje nad nowymi rozwiązaniami, przekonywał, że inwestorzy znajdą sposób na obejście nowych przepisów. - Jak wiadomo, "Polak potrafi". Inwestorzy będą więc kupować nieruchomości na żonę, córkę, syna czy teściową - mówi Drogomirecki.