Pojawił się nowy trend – phygital marketing – połączenie słów „physical” i „digital” czyli świata offline i online. Jego założeniem są przede wszystkim równomierne działania sprzedażowe i marketingowe na obu tych płaszczyznach. To jeszcze większy zwrot w stronę klienta, który mimo nieustającej obecności w sieci, nadal potrzebuje doświadczania zakupu na żywo.
Drożyzna w sklepach i na bazarach. W 2022 najbardziej ma drożeć mięso
Pomimo tego, że pojęcie wydaje się być nowe, sam proces stosowany jest od dłuższego czasu w branży sprzedaży bezpośredniej. Firmy coraz bardziej skupiają się na dostosowaniu procesu sprzedaży do potrzeb klienta. Przykładem tego jest chociażby technologiczna koncentracja na UX i IU (doświadczenie użytkownika i interfejs użytkownika). Właśnie to doświadczenie użytkownika stało się priorytetem. Musi być: pozytywne, znaczące, dające nadzieję, potwierdzające nadzieję i zwiększające ją.
Phygital marketing przyczyni się do zwiększenia sprzedaży, wzrostu poziomu zaangażowania konsultantów, a także zwiększonej liczby klientów, którzy zostaną z firmą i jej produktami na dłużej – wszystko to za sprawą budowania relacji w sferze online i offline.
- Przyglądając się zmianom, jakie zachodzą w zachowaniach konsumentów, staramy się jako branża szybko na nie reagować. Sukces może zostać osiągnięty jedynie w momencie, gdy potrafimy być elastyczni i dostosowywać się do zmieniającej się sytuacji. Phygital marketing to odpowiedź na pytanie jak zmaksymalizować sprzedaż w podwójnej rzeczywistości świata online i offline. Fundamentem naszej branży jest przede wszystkim relacyjność. To właśnie ta wartość wyróżnia nas spośród innych sektorów gospodarczych. Pandemia koronawirusa SARS-Cov-2 niejako wymusiła na konsultantach i partnerach rozwój działalności w strefie online, z czym poradzili sobie bardzo dobrze. Z perspektywy czasu patrząc, to przejście było potrzebne i na pewno zostanie z nami na dłużej - mówi Mirosław Luboń z Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej.
Obniżka VAT zabije małe sklepy. Ludzie ruszą na zakupy do dyskontów, którym łatwiej obniżać ceny
PSSB – Polskie Stowarzyszenie Sprzedaży Bezpośredniej działa od 1994 roku i grupuje kilkadziesiąt przedsiębiorstw prowadzących sprzedaż bezpośrednią na terenie Polski oraz firmy spoza branży. Ich łączny udział w rynku przekracza 65 proc.