Walka z koronawirusem wchodzi w decydującą fazę, nie ma już czasu i miejsca na półśrodki, potrzebne są zdecydowane działania. W większości państw zamknięte są szkoły, placówki kulturalny i ograniczane są zbiorowiska ludzi. Coraz częściej mówi się również o ekonomicznych skutkach pandemii, a eksperci przewidują, że nadchodzący kryzys może być największy w historii.
Czytaj również: Rząd walczy z pożyczkami. Mafia zaciera ręce
Jak podaje "Rzeczpospolita" minister spraw zagranicznych Norwegii Ine Eriksen Soereide poinformował w specjalnym oświadczeniu, że Organizacja Narodów Zjednoczonych" zamierza stworzyć światowy fundusz do walki z koronawirusem. Pieniądze mają zostać pozyskane od wielu darczyńców i rozdysponowane według najpoważniejszych potrzeb.
Sprawdź także: Stan epidemii w Polsce. Tylko te sklepy mogą być otwarte. Gdzie zrobić zakupy?
Celem funduszu ONZ ma być przede wszystkim pomoc krajom najbardziej dotkniętym epidemią, a także zapewnienie stabilności finansowej potrzebującym państwom. Ma on również pomóc w radzeniu sobie z długofalowymi problemami jakie niesie pandemia, takimi jak między innymi prognozowany gigantyczny kryzys gospodarczy. Jak podaje Reuters oficjalnie oświadczenie w tej sprawie ma się pojawić pod koniec tygodnia.