Warszawa Chopin otwiera ranking
Największe polskie lotnisko jest również tym najbardziej problematycznym. W 2017 r. ok. 18 tys. lotów zostało opóźnionych o minimum 15 minut bądź całkowicie odwołanych. W związku z tym Port Lotniczy im. Fryderyka Chopina uzyskał 25 proc. wskaźnik zakłóconych kursów, co uplasowało go na 1. pozycji zestawienia AirHelp. Pasażerowie, którzy doświadczyli problemów podczas podróży samolotem zaczynającej się z tego lotniska, mają prawo do ubiegania się u przewoźników o rekompensaty o łącznej wartości blisko 136 mln złotych.
Zobacz również: Od 1 kwietnia latanie samolotem będzie droższe
Rzeszów-Jesionka to lotnisko o stosunkowo małym ruchu lotniczym – w 2017 r. wykonywano z niego ok. 8 lotów dziennie (dla porównania każdego dnia z portu Chopina w Warszawie startuje mniej więcej 207 samolotów). Jednakże to i tak nie wpłynęło na mniejszą liczbą zakłóceń, ponieważ aż 19% kursów nie zostało zrealizowanych zgodnie z planem (były opóźnione bądź anulowane). Rzeszów-Jesionka zajęło więc 2. miejsce w rankingu.
To niechlubne podium zamyka Port Lotniczy Kraków-Balice z 18 proc. wskaźnikiem zakłóconych lotów. Blisko 4 tys. samolotów wystartowało stąd z minimum 15 minutowym opóźnieniem lub zostało odwołanych. Łączna wartość odszkodowań, należnych pasażerom z tytułu problemów podczas podróży lotniczej rozpoczętej z Balic w 2017 r., to ponad 14 mln złotych.
Katowice-Pyrzowice z najmniejszym wskaźnikiem zakłóceń
Z rankingu wynika, że wśród 10 największych polskich lotnisk, najniższy odsetek opóźnionych bądź odwołanych lotów uzyskał Port Lotniczy Katowice-Pyrzowice – wyniósł on 14 proc. Zaraz za nim z 16 proc. wskaźnikiem zakłóconych kursów znalazły się Wrocław-Strachowice, Gdańsk-Rębiechowo, Poznań-Ławica i Lublin.
Sprawdź też: Marna przyszłość lotniska w Modlinie. Czy trzeba będzie oddać setki milionów złotych z UE?
– Przyczyny opóźnienia lub odwołania lotów są różne. Zdarza się, że opóźnienie lotu wynika z przyczyn niezależnych od przewoźnika, na przykład złych warunków pogodowych, szczególnie w okresie jesienno-zimowym czy strajków. Niemniej jednak, jeśli doświadczyłeś sytuacji, w której Twoja podróż została zakłócona ze względu na opóźniony bądź anulowany lot, zalecamy sprawdzić, czy jesteś uprawniony do wypłaty rekompensaty od linii lotniczej. Za 2017 r. aż 155 000 pasażerów korzystających z polskich lotnisk może ubiegać się o odszkodowania – mówi Natalia Gębska, Country Manager w AirHelp.
Nawet 600 euro odszkodowania
Aplikacja mobilna AirHelp pozwala pasażerom jeszcze na lotnisku, oczekując na opóźniony lot, sprawdzić kwalifikowalność do ubiegania się o rekompensatę. Wystarczy zeskanować kartę pokładową. Odpowiedź otrzymuje się w ciągu kilku sekund. Następnie firma AirHelp może wyręczyć pasażera w procesowaniu wniosku. Jest o co walczyć, ponieważ odszkodowanie za opóźnionu lub odwołany lot może wynieść nawet 600 euro - ponad 2500 złotych (w zależności od długości lotu).