Piotr Kuczyński: Ropa WTI od szczytu sprzed tygodnia staniała o 20% a kurs USD/PLN spadł o ponad 6%. Czyli baryłka w złotych staniała o ponad 25%. Czy paliwa o tyle stanieją ( z 7 na 5,25 zł.)? - przytacza zapytanie na Twitterze Janusz Piechociński, były wicepremier i minister gospodarki. Sypią się komentarze raczej pozbawione optymizmu. Ale nie o nadzieję tu chodzi, ale o to, co tak naprawdę wpływa na koszt paliwa na stacji benzynowej. Sprawa jest złożona. W ostatecznej cenie paliwa dla konsumenta, odbiorcy detalicznego, zawierają się m.in. opłata paliwowa, podatek VAT, akcyza, marża stacji paliw i dopiero samo paliwo. Zatem obniżenie ceny ropy, wahania w kursach dolara to zaledwie małą część całej machiny. Zatem czy możliwe jest obniżenie cen paliw na stacjach benzynowych aż do około 5 zł? Raczej jest to marzenie ściętej głowy. Póki co za litr Pb98 trzeba płacić ok. 7,36 zł, a ON nawet 7,89 zł. Niestety, pozostaje kierowcom płacić i płakać. A warto przypomnieć, że ceny paliw przekładają się na ceny wielu produktów i usług. Zatem zamiast obniżki cen benzyny do poziomu 5 zł lepiej przygotować się na rekordową, dwucyfrową inflację. W Polsce przewidywana jest inflacja na poziomie nawet 12 proc. Dla porównania w Rosji na poziomie 20 proc.
Polecany artykuł: