Papież Franciszek spotkał się z krokodylem z Polski. W tle publiczne pieniądze

Nowy minister infrastruktury w towarzystwie krokodyla spotkał się z papieżem

Alvin Gajadhur ma spore doświadczenie w pracy w instytucjach związanych z infrastrukturą, był w latach 2002-2016 rzecznikiem prasowym Głównego Inspektora Transportu Drogowego, w 2017 roku został Głównym Inspektorem Transportu Drogowego, w międzyczasie (lata 2007-2012) był także doradcą Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego ds. public relations. Teraz został wyznaczony przez premiera Mateusza Morawieckiego do swojego rządu, który ma dwa tygodnie na zyskanie wotum zaufania. Gajdhur dostanie ministra infrastruktury.

Z nowym ministrem infrastruktury związane jest krążące od lat, absurdalnie wyglądające zdjęcie, na którym szef GITD spotkał się z papieżem Franciszkiem w towarzystwie... wielkiego zielonego krokodyla. Funkcjonariusze Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego są często nazywani "krokodylkami", stąd zdjęcie z maskotką inspektoratu, krokodylkiem Tirkiem. 

Spotkanie krokodyla z papieżem za niemal 35 tys. zł

Jak ustalił "Fakt" spotkanie z papieżem z 2018 roku kosztowało 34,8 tys. zł z publicznej kasy, z czego 20 tys. zł kosztowały bilety lotnicze. W jakim celu? Zdaniem Gajadhura w celu "przedstawienia działań edukacyjnych GITD" i wymienić doświadczenia z komendantem Żandarmerii Watykańskiej, Domenico Gianim. Z kolei papież poświęcił auto służbowe GITD, złożył podpis na kamizelce odblaskowej i oczywiście zapozował do pamiątkowego zdjęcia.

GITD wyjaśniało, że wydano 20 tys. na bilety lotnicze ze względu na dwukrotną zmianę terminów spotkania z papieżem Franciszkiem. Sam wydatek był o tyle zaskakujacy, że poprzedni szef GITD insp. Tomasz Połeć wydawał ogromne sumy na "bezcelowe" (według CBA) podróże służbowe, wypłaty nagród dla siebie i kierownictwa, czy nawet... konsole PlayStation 4. Za rządów Gajadhura takiego "bizancjum" nie było, jednak zdjęcie ze spotkania krokodyla Tirka i papieża Franciszka wciąż krąży po sieci.