Zapowiedziany na wtorek 15 stycznia strajk ostrzegawczy odbędzie się na 8 niemieckich lotniskach i pokrzyżuje on plany tysiącom pasażerów z całego świata. Część anulowanych połączeń to także te z polskich lotnisk. Według szacunków Niemieckiego Związku Portów Lotniczych ADV wiele lotnisk czeka prawdziwy paraliż, a aż 220 tys. pasażerów będzie musiało zmienić swoje plany podróżne. Operator portu we Frankfurcie nad Menem poinformował, że odwołano tam 570 z 1200 startów i lądowań.
Strajk zaplanowany jest na wtorek, 15 stycznia i ma on trwać jedną dobę. Pracownicy z poszczególnych lotnisk nieco inaczej zaplanowali godziny protestów. We Frankfurcie nad Menem odbędzie się on w godzinach 2-20, a w Monachium 3:30-24.
To już nie pierwszy protest na niemieckich lotniskach. W miniony poniedziałek strajkowali przez cztery godziny pracownicy odpowiedzialni za kontrole bezpieczeństwa na berlińskich lotniskach Tegel i Schoenefeld. Z tego powodu odwołano 50 lotów. Związki odpowiedzialne za protest domagają się między innymi wprowadzenie jednolitej stawki 20 euro za godzinę dla całego personelu odpowiedzialnego za bezpieczeństwo portów lotniczych.