Wielki strajk niemieckich kolejarzy
We wtorek 12 marca o godzinie 2 nad ranem rozpoczął się strajk związku zawodowego maszynistów (GDL). Protest na niemieckiej kolei ma potrwać 24 godziny i - jak ostrzegła rzeczniczka Deutsche Bahn (DB) - spowoduje znaczne utrudnienie w komunikacji dalekobieżnej i regionalnej. Protest maszynistów w transporcie towarowym rozpoczął się już w poniedziałek wieczorem. Deutsche Bahn nie udało się jak na razie powstrzymać kolejnego strajku na drodze prawnej. Sąd pracy we Frankfurcie nad Menem odrzucił pilny wniosek DB w tej sprawie. Poprzedni, 35-godzinny strajk maszynistów zakończył się w piątek po południu. Ubiegłotygodniowa runda negocjacji związkowców z DB zakończyła się niepowodzeniem. Głównym postulatem GDL jest 35-godzinny tydzień pracy z zachowaniem pełnego wynagrodzenia.
Strajkuje też Lufthansa
Dwie godziny później zastrajkował też personel pokładowy Lufthansy na lotnisku we Frankfurcie. Strajk Lufthansy, zorganizowany przez związek zawodowy Ufo, na największym niemieckim lotnisku ma potrwać do godziny 23. Strajk obejmie wszystkie połączenia Lufthansy z Frankfurtu - około 600 odlotów. Według związku zawodowego Ufo w środę od godziny 4 do 23 strajkować będzie personel pokładowy Lufthansy na lotnisku w Monachium. Ufo domaga się m.in. 15-procentowej podwyżki płac, premii wyrównującej inflację oraz wyższych dodatków . Według informacji na stronie portu lotniczego we Frankfurcie, odwołano już m.in. loty Lufthansy do Warszawy o godz. 12.20, 16.35 i 20.50.