PGNiG toczy walkę z rosyjskim Gazpromem. PGNiG przedstawiło stanowisko w sprawie zobowiązań zaproponowanych przez Gazprom w ramach postępowania antymonopolowego prowadzonego przez KE. – Naruszenia, jakich dopuścił się Gazprom, mają charakter długotrwały i poważny. Doprowadziły do znacznych szkód na rynku gazu w Środkowej Europie. Dotyczy to zarówno konkurencji na rynku gazu, jak i strat finansowych ponoszonych przez odbiorców tego surowca. Chcemy podkreślić, że Gazprom nie zaniechał naruszania prawa antymonopolowego i do dziś nie zastosował się do jego przepisów – powiedział Piotr Woźniak, Prezes Zarządu PGNiG SA.
Zobacz: Boją się paragonowych oszustw na Orlenie
Najprościej rzecz ujmując, zdaniem PGNiG, Gazprom naruszył przepisy prawa antymonopolowego w Europie Środkowej i Wschodniej poprzez segmentację rynku, zawyżanie cen gazu wobec klientów, a także uzależniania dostaw gazu od utrzymania lub przejęcia kontroli nad infrastrukturą gazową przez Gazprom.
Zobacz: Minimalne wynagrodzenie będzie wyższe
Co będzie dalej? PGNiG zależy na tym, by na rosyjską spółkę nałożyć konkretne zobowiązania, które uniemożliwią jej łamanie przepisów antymonopolowych. PGNiG nie wyklucza także kary finansowej. Jej wysokość powinna ustalić KE, a określona suma miałaby zasilić budżet UE jako odszkodowanie za szkody wyrządzone unijnej gospodarce przez Gazprom.
Źródło: wyborcza.pl, wprost.pl