Polacy to atrakcyjni pracownicy dla zachodnich sąsiadów. Niemieckie firmy zatrudniają naszych rodaków w praktycznie wszystkich zawodach: od pielęgniarek i opiekunek osób starszych, przez pracowników branży gastronomicznej i hotelarskiej, po inżynierów i specjalistów IT.
Zobacz również: Niemcy ograniczają zasiłki dla Polaków. Na socjal poczekasz 5 lat
– Obecnie obserwujemy największe zapotrzebowanie na pracowników, którzy mogą podjąć pracę w logistyce i produkcji. Wielu Polaków pracuje także w branży budowlanej, gdzie zatrudnienie znajdują nie tylko pracownicy fizyczni, ale także kierownicy budowy i inżynierowie – wymienia cytowany w komunikacie Marek Truskolaski, prezes Work Service Express.
Niemcy potrzebują rąk do pracy
To właśnie łatwość w znalezieniu pracy wskazywali najczęściej jako argument ludzie, którzy chcieli by rozpocząć pracę w Niemczech. Jak podkreśla, Krzysztof Inglot, pełnomocnik zarządu Work Service, silna gospodarka i stały wzrost PKB powodują, że w Niemczech cały czas powstają nowe miejsca pracy.
– Z naszych badań wynika, że 41 proc. potencjalnych migrantów z Polski, chce wybrać ten kraj ze względu na łatwość znalezienia pracy. Nie mniej ważna jest bliskość geograficzna i dużo wyższe wynagrodzenia – dodaje Inglot.
Sprawdź także: W Niemczech uchodźcy pracują jak niewolnicy?
„Według prognoz Boston Consulting Group w 2020 r. w Niemczech będzie brakowało 2,4 mln pracowników, a w 2030 r. aż 10 mln. Dziś co piąty mieszkaniec RFN ma ponad 65 lat i grupa ta stale rośnie. Federalny Urząd Statystyczny przewiduje, że w 2050 r. już co trzeci z Niemców należeć będzie do pokolenia 65+. Z tego powodu coraz większe znaczenie będą mieli imigranci, którzy zapełnią lukę na tamtejszym rynku pracy" – czytamy w komunikacie Work Services.
Zmiana prawa nic nie zmieni
Z badania Work Services wynika również, że atrakcyjna polityka socjalna Niemiec jest motywacją dla stosunkowo małej grupy osób, planujących imigrację zarobkową. Tylko 15 proc. osób wskazało ją jako jeden z czynników, które skłoniły ich do wyboru tego kierunku.
Na liczbę osób, które wyjeżdżają za pracą do Niemiec nie powinna więc wpłynąć ustawa dotycząca zmian w polityce socjalnej kraju, którą przyjęto na początku grudnia w Bundestagu. W myśl nowych przepisów niepracujący cudzoziemcy z krajów wspólnoty europejskiej nabywają prawa do zasiłku socjalnego dopiero po pięciu latach. Ci, którzy pracują legalnie w Niemczech i opłacają składki przez przynajmniej pół roku, będą mieli wszystkie dotychczasowe przywileje.
Czytaj też: Polacy wolą Niemcy niż Wielką Brytanię. Gdzie najczęściej wyjeżdżamy za pracą? [INFOGRAFIKA]
– Polscy częściej stawiają na ciężką pracę, a nie podejmują decyzji o wyjeździe ze względu na zasiłki socjalne. To oznacza, że nowe regulacje przyjęte przez niemiecki parlament, nie powinny spowodować zmniejszenia poziomu emigracji z Polski. To co może ją zahamować to dalsza poprawa sytuacji na polskim rynku pracy oraz zwiększenie zagrożenia terrorystycznego u naszych zachodnich sąsiadów – podkreśla Krzysztof Inglot.
O badaniu
Badanie przygotował instytut Millward Brown na zlecenie Work Service. Zrealizowano je na reprezentatywnej grupie 634 osób pracujących, bezrobotnych, uczących się oraz przebywających na urlopach macierzyńskich i wychowawczych. Z próby wykluczono: emerytów, rencistów oraz osoby zajmujące się domem.
Źródło: Work Service