Fundacja Książąt Czartoryskich półtora roku temu sprzedała Skarbowi Państwa za 100 mln euro, czyli ok. 441 mln zł, swoją kolekcję dzieł sztuki. Znalazły się w niej między innymi "Dama z gronostajem" Leonarda da Vinci i "Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem" Rembrandta. Mimo, że zabytkowe dzieła sztuki znajdowały się w rękach rodziny Czartoryskich to i tak nie mieli prawa wywozić ich poza granice Polski.
Czytaj także: Maciej Radziwiłł odsłania kulisy likwidacji Fundacji XX. Czartoryskich [WYWIAD]
Pod koniec marca bieżacęgo roku wybuchła afera, Fundacja Książąt Czartoryskich złożyła wniosek o likwidację. Pieniądze ze sprzedaży trafiły do Fundacji Le Jour Viedra w Liechtensteinie. Jak tłumaczył taką decyzję likwidator polskiej fundacji, Maciej Radziwiłł, sprzedaży nie dało się uniknąć, ponieważ kolekcja by niszczała, a przeniesienie pieniędzy nie ma na celu ich ukrycia. Smaczku całej sprawie dodawał fakt, że w mediach rozgorzała kłótnia pomiędzy członkami rodu Czartoryskich. Córka księcia Adama Czartoryskiego, Tamara Czartoryska oskarżyła ojca, że od początku planował użycie pieniędzy na własne potrzeby. Stwierdziła także "nienawidzi on Polski i Polaków". Ksiażę odpowiedział, że nie powinno sie przenosić prywatnych nieporozumień na forum publiczne.
Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez IBRiS dla "Rzeczpospolitej" ponad 53 procent badanych uważa, że zakup kolekcji był złym pomysłem. Ponad 33 procent Polaków twierdzi, że był to zdecydowanie zły rych, a 19,8 procent, że decyzja ta była raczej zła. Zaledwie 9,5 procenta wszystkich ankietowanych opowiedziało się, że kupno było zdecydowanie dobrym pomysłem.
Różnice w opiniach są szczególnie widoczne ze względu na poglądy polityczne ankietowanych. Źle decyzje ocenia aż 77 procent wyborców PO, a tylko 24 procent wyborów PiS. Również w przypadku podziału na widzów stacji telewizyjnych widoczne są różnice w zdaniu. Negatywnie sprzedaż ocenia 69 procent widzów "Faktów" i 63 procent widzów "Wiadomości" Polsatu. Wśród oglądających "Wiadomości" TVP krytycznie wypowiada się 29 procent ankietowanych.
Sprawdż też: Prezydent Gdańska zataił, że ma ponad pół miliona złotych majątku
Jak podaje "Rzeczpospolita" w sprawie na światło wychodzą coraz to nowe wątki. Profesor Marian Wolski, były prezes Fundacji Książąt Czartoryskich mówił w wywiadze, że minister Piotr Gliński w sprawie zakupu kolekcji kontaktował się bezpośrednio z Czartoryskim, a nie uprawnionym do tego zarządem fundacji.
Źródło: "Rzeczpospolita"