Do gdańskiego naftoportu zacumowały dwa tankowce – „Atlantas" i „Calida", które wiozły na pokładzie ok. 300 tys. ton pochodzącej z Iranu ropy, jak poinformował serwis Money.pl. Był to historyczny moment, ponieważ ostatnia dostawa irańskiej ropy w naszym kraju miała miejsce wiele lat temu. Na razie jednak Grupa Lotos zamówiła surowiec do testów.
Ropa z Iranu popłynie do Lotosu i PERN, a następnie zostanie przetworzona w gdańskiej rafinerii. Surowiec nie będzie mieszany z innymi gatunkami ropy, co pozwoli zbadać dokładniej jego jakość i właściwości. Jeżeli analiza wykaże, że towar spełnia normy Grupy Lotos – daje satysfakcjonujące wyniki przerobu i jest efektywny ekonomicznie, zostaną złożone kolejne zamówienia.
Przeczytaj również: Lech Kaczyński został patronem terminalu LNG w Świnoujściu
Z doniesień agencji Reuters wynika, że handlująca ropą typu Ural spółka Mercuria
zakończy współpracę w Lotosem i PKN Orlenem. Jednocześnie Mercuria dostarczy ropę składowaną dotychczas w gdańskich magazynach na rynek azjatycki. Spółka pośredniczyła w dostawach ropy pochodzącej od rosyjskich producentów do Polski. Przechowywała ją w magazynach należących do gdańskiego PERN -u. W sierpniu wygasa jej umowa najmu i prawdopodobnie nie zostanie przedłużona, podczas kiedy wiosną grono najemców w Gdańsku powiększyło się o spółki: Petroineos, Shell i Total. Mercuria potwierdziła jednak w rozmowie z agencją Reuters (cyt. za Binzesalert), że nie planuje wyjścia z Polski.
Baryłki irańskiej ropy zostały zakupione od National Iranian Oil Company (NIOC). Dzięki surowcowi z Iranu mamy szansę uniezależnić się częściowo od Rosji, co pozwoliłoby zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne Polski. Wpisuje się to w strategię, która zakłada zróżnicowanie pochodzenia surowców strategicznych wykorzystywanych w naszym kraju. Ceny ropy na Bliskim Wschodzie są konkurencyjne, a to pozwala Polsce na realizację planu dywersyfikacji. W 2015 r. rozpoczęliśmy zakup ropy pochodzącej z Arabii Saudyjskiej, potentata na rynku tego surowca. Przez gdański noftoport przepływają także surowce z Afryki i Azerbejdżanu.
Źródła: money.pl, biznesalert.pl