Polacy masowo kupowali obligacje skarbowe. Jaką kwotę zainwestowali?

Wzrost zainteresowania obligacjami skarbowymi

"W listopadzie sprzedaż skarbowych obligacji oszczędnościowych przekroczyła 2 mld zł, z czego 76 proc. stanowiły 4- i 10-letnie, których oprocentowanie począwszy od drugiego okresu odsetkowego, wyznaczane jest w oparciu o wskaźnik inflacji. Od początku roku nabywcy przeznaczyli na zakup obligacji detalicznych kwotę ponad 55 mld zł, czyli o ponad 27 proc. wyższą niż w całym ubiegłym roku i o ponad 38 proc. wyższą niż w analogicznym okresie ubiegłego roku" – powiedział wiceminister finansów Sebastian Skuza, cytowany w czwartkowym komunikacie Ministerstwa Finansów.

Najpopularniejsze obligacja 4-letnie i 10-letnie

Z danych przedstawionych przez MF wynika, że najwięcej sprzedano obligacji 4-letnich (COI). Nabywcy indywidualni przeznaczyli na ich zakup kwotę 1,225 mld zł (59-proc. udział w strukturze sprzedaży). Zainteresowaniem cieszyły się również obligacje 10-letnie – EDO (16 proc.) i 1-roczne – ROR (13 proc.). W dalszej kolejności oszczędzający wybierali obligacje 3-miesięczne – OTS (4 proc., 2-letnie – DOR (3 proc.) i oraz 3-letnie – TOS (2 proc.).

Obligacje rodzinne dla beneficjentów programu 500 plus

MF podało także, że na zakup obligacji rodzinnych dedykowanych beneficjentom programu Rodzina 500+ przeznaczono kwotę 36,1 mln zł. Obligacje rodzinne kierowane są wyłącznie do osób, otrzymujących świadczenie w ramach programu Rodzina 500+, które chcą oszczędzać na przyszłe potrzeby swoich dzieci. Beneficjenci programu mogą nabywać ten rodzaj obligacji do wysokości kwoty przyznanego świadczenia wychowawczego.

IKE-Obligacje. Oszczędzanie "na emeryturę"

"Osoby, które są zainteresowane bezpiecznym oszczędzaniem na emeryturę przypominamy również o możliwości skorzystania z oferty konta IKE-Obligacje. Tegoroczny limit, który można wykorzystać tylko do końca grudnia, wynosi 17 766 zł. Zakładając Konto IKE-Obligacje możemy ustalić, że za wpłacone pieniądze obligacje będą nabywane automatycznie co jest znacznym ułatwieniem. Wystarczy określić jakie obligacje i w jakich proporcjach mają być nabywane za środki które wpłyną na nasz rachunek" – powiedział Sebastian Skuza.