Jak wynika z wyliczeń portalu money.pl średnie wynagrodzenie (5169 złotych) starczy jedynie na zakup 0,51 metra kwadratowego. Chcąc kupić 50-metrowe mieszkanie trzeba byłoby odkładać 97 takich pensji, czyli zbieranie zajmie 8 lat. Wyliczenia zakładają oszczędzanie pełnej kwoty, bez wydatków na życie. Oszczędzając po 2 tys. złotych co miesiąc na wymarzone mieszkanie trzeba poczekać 250 miesięcy, czyli 21 lat. Nieco taniej jest jest we Wrocławiu (79 miesięcy odkładania średniej pensji), w Krakowie (88 miesięcy) i w Gdańsku (82 miesiące).
Czytaj również: Upiłeś się? Tyle teraz kosztuje pobyt na izbie wytrzeźwień!
Jeszcze gorzej sytuacja się przedstawia w przypadku wynagrodzenia minimalnego. Osoby zarabiające 2,6 tys. złotych brutto na zakup własnej nieruchomości w Warszawie musiałby odkładać 262 miesięcy. Oczywiście przy założeniu, że oszczędzana jest każda złotówka z pobieranej pensji.
Sprawdź także: Do lekarza bez kolejki! NFZ zapłaci za kardiologa, ortopedę, endokrynologa i neurologa
Ceny mieszkań cały czas idą do góry. W Warszawie na rynku pierwotnym za metr kwadratowy trzeba już zapłacić ponad 10 tys. złotych, niewiele taniej jest w Krakowie gdzie należy wydać 9 tys. złotych, w Gdańsku metr kwadratowy kosztuje średnio 8,5 tys. złotych a we Wrocławiu - 8,3 tys. złotych.