Wyższe podatki dla spekulantów
Jak wyjaśnia wyborcza.biz, flipperzy działają zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. Kupują nieruchomości, remontują lub wykańczają pod klucz i sprzedają drożej. W ten sposób utrudniają dostęp innym osobom do zakupu mieszkania.
Portal cytuje Krzysztofa Kukuckiego, wiceministra rozwoju, który uważa, że "w przypadku zakupu większej liczby mieszkań, np. pięciu i więcej, trudno nie uznać, że jest to lokata kapitału". Jak dodaje, "w takim wypadku skłaniałbym się ku temu, aby osoby, które nabywają lokale w hurtowej liczbie i blokują innym dostęp do rynkowej oferty, zasiliły podatkami budżet państwa".
Oficjalnie potwierdza pracę nad projektem przepisów regulujących kupno nieruchomości przez tzw. flipperów oraz funduszy inwestycyjnych, resort rozwoju i technologii, który przy tym zaznacza, że decyzja o wprowadzeniu nowych rozwiązań jeszcze nie zapadła, ale trwają działania analityczne i koncepcyjne.
Jednocześnie portal przypomina, że rozwiązania już zostały wprowadzone przez poprzednią ekipę rządową, która wprowadziła wyższą stawkę podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC) czyli 6 proc. dla kupujących większą liczbę mieszkań.