- Dynamika PKB w 1kw18 (I kwartał 2018 roku – przyp. red.) utrzymała się na poziomie 5,1 proc. r/r (rok do roku – przyp. red.). W naszej ocenie dynamika konsumpcji prywatnej była podobna do głównego wskaźnika, podczas gdy inwestycje wzrosły w 12 proc. tempie. Bardzo pozytywnie zaskoczył nas eksport netto - informuje na swoim Twitterze ING Economics Poland. - Głównym ryzykiem w naszej ocenie pozostaje osłabienie koniunktury w strefie euro i jego ewentualny wpływ na produkcje w sektorze przemysłowym – zaznaczają.
ZOBACZ TEŻ: Tak zdzierają z nas za benzynę. Zarabiamy więcej niż Rosjanie, a możemy kupić mniej paliwa
Dynamika PKB w 1kw18 utrzymała się na poziomie 5.1%YoY. W naszej ocenie dynamika konsumpcji prywatnej była podobna do głównego wskaźnika, podczas gdy inwestycje wzrosły w 12% tempie. Bardzo pozytywnie zaskoczył nas eksport netto.
— ING Economics Poland (@ING_EconomicsPL) 15 maja 2018
Sytuację skomentował też GUS: - W I kwartale można mówić o zdecydowanej poprawie sytuacji w budownictwie. Oceniamy pozytywny wpływ produkcji budowlanej montażowej na PKB w I kwartale, który może przekroczyć wpływ tej produkcji w całym 2017 r. Szacujemy, że sprzedaż produkcji w I kwartale była wyższa realnie o ponad 26 proc. wobec analogicznego kwartału ubiegłego roku – wyjaśniła portalowi Business Insider dyrektor departamentu rachunków narodowych GUS Maria Jeznach.
ZOBACZ TEŻ: Nowy Kodeks pracy. MRPiPS ujawnia, kiedy zmiany wejdą w życie
- Jeśli chodzi o przemysł, to pozytywny wpływ przemysłu na PKB będzie oscylował wokół poziomu wpływu notowanego w całym 2017 r. - zaznaczyła.
Eksperci mBanku zauważyli za to, że o ile Polska, podobnie jak Węgry, rozwija się, to za to rozwój gospodarczy w Niemczech, Czechach czy Rumunii wyhamował.
Odczyty PKB za I kwartał jak na razie mieszane:
— mBank Research (@mbank_research) 15 maja 2018
➡️ na plus zaskoczyły Węgry
➡️ Słowacja zgodnie z oczekiwaniami
➡️ rozczarowania w Czechach, Niemczech i Rumunii
U naszych zachodnich sąsiadów, tak jak i u nas, siłą napędową była budowlanka i konsumpcja. Mimo to w ujęciu kwartalnym Niemcy rozwijały się w tempie 0,3 proc. wobec 0,6 proc. w poprzednim kwartale. Sam szef niemieckiego banku centralnego, Jens Weidmann, obawia się wojen handlowych, które mogłyby zwolnić wzrost PKB w średnim terminie.
- Polska gospodarka w pierwszych trzech miesiącach 2018 r. zaliczyła szczyt cyklicznej koniunktury – stwierdzili optymistycznie ekonomiści PKO BP.