To ogromne liczby w porównaniu do innych krajów europejskich, jak Niemcy (18 tysięcy), Czechy (41 tysięcy) czy Włochy (50 tysięcy). Wydaje się więc, że Polska, będąc dwa razy mniejsza od Niemiec, potrzebuje znacznie więcej pracowników spoza granic Unii Europejskiej.
System wydawania wiz pracowniczych
Problemem, który towarzyszy temu wzrostowi liczby wydawanych wiz pracowniczych, jest system kontroli pracowników imigrantów. Według "Rzeczpospolitej," system ten jest często postrzegany jako iluzoryczny, a proces wydawania wiz narażony na korupcję.
Weryfikacja zatrudnienia
Największym problemem wydaje się brak skutecznej weryfikacji, czy osoby posiadające takie wizy rzeczywiście podejmują pracę w Polsce. Obecny system nie zapewnia systematycznej kontroli. Wyrywkowe kontrole, które są przeprowadzane, często ujawniają gigantyczne nadużycia. Pracodawcy i agencje pracy są zobligowani do zgłaszania urzędom, jeśli cudzoziemiec, posiadacz wizy pracowniczej, nie podejmuje pracy w ciągu siedmiu dni. Niestety, nagminnie tego nie robią, co pozostawia pytania dotyczące tego, ile z 790 tysięcy posiadaczy wiz pracowniczych faktycznie podjęło pracę, a ile wykorzystało wizy jedynie jako środek do dostania się do Polski, a następnie dalszej emigracji na zachód.
Liczba wiz a liczba pracowników
Należy zauważyć, że liczba wydanych wiz pracowniczych nie przekłada się bezpośrednio na liczbę pracujących cudzoziemców w Polsce. Na koniec 2022 roku tylko nieco ponad 1 milion cudzoziemców było ubezpieczonych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), z czego 746 tysięcy stanowili Ukraińcy. Przed wojną liczba Ukraińców w Polsce wynosiła nawet 3 miliony.