- Od 1 stycznia 2028 r. całkowicie zakazany będzie import rosyjskiego gazu skroplonego i transportowanego rurociągami do UE
- Decyzja została podjęta mimo sprzeciwu Węgier i Słowacji, które otrzymają konkretne wsparcie w zakresie dostaw gazu
- Do końca 2027 r. wstrzymany ma zostać także cały pozostały import ropy naftowej z Rosji
- Rosyjski LNG w Europie nadal kupują: Belgia, Holandia, Francja, Hiszpania i Portugalia, a gazociągami importują: Grecja, Węgry i Słowacja

Spis treści
Zakaz importu rosyjskiego gazu od 2028 roku
Ministrowie energii państw członkowskich Unii Europejskiej uzgodnili w poniedziałek w Luksemburgu wprowadzenie całkowitego zakazu importu gazu z Rosji. Zgodnie z projektem rozporządzenia, od 1 stycznia 2028 roku całkowicie zabronione będzie sprowadzanie do Unii rosyjskiego gazu skroplonego oraz tego transportowanego rurociągami.
Minister energii Miłosz Motyka, który reprezentował Polskę na posiedzeniu, podkreślił, że jest to moment historyczny dla Unii Europejskiej i ogromny sukces polskiej dyplomacji. Decyzja została podjęta przy sprzeciwie Węgier i Słowacji, jednak pozostałe państwa członkowskie poparły propozycję.
Minister Motyka o sukcesie Polski w negocjacjach
Minister Motyka w rozmowie z dziennikarzami zaznaczył, że Rosja od lat wykorzystywała surowce energetyczne nie do współpracy, lecz do szantażu i terroru energetycznego. Moskwa zmniejszała dostawy lub dyktowała ceny, by zagrozić bezpieczeństwu energetycznemu zarówno Unii, jak i Ukrainy.
Szef resortu energii podkreślił, że przyjęte rozporządzenie stanowi najsilniejsze uderzenie w finansowanie wojennej machiny Putina i rosyjski sektor energetyczny. Na pytanie o to, czy zakaz nie wchodzi za późno – niemal sześć lat po inwazji Rosji na Ukrainę – minister odpowiedział, że "robimy tyle, ile jest możliwe". Dodał, że innego porozumienia nie udałoby się wynegocjować w obecnej sytuacji politycznej.
Wsparcie dla Węgier i Słowacji po sprzeciwie wobec zakazu
Komentując stanowisko Słowacji i Węgier, minister Motyka zapewnił, że oba kraje otrzymają konkretne wsparcie w ramach europejskiej solidarności. Polska wraz z innymi państwami UE będzie wspierać je w zakresie dostaw gazu i wspólnie pracować nad mechanizmami, które zrekompensują im dotychczasowe dostawy z Rosji.
Minister zastrzegł jednocześnie, że przyjęcie rozporządzenia wprowadzającego zakaz importu rosyjskiego gazu nie jest działaniem, które radykalnie zagrozi bezpieczeństwu energetycznemu Słowacji czy Węgier. Polska prowadzi także rozmowy bilateralne z Republiką Słowacji i jest gotowa do udzielenia konkretnego wsparcia.
Koniec importu ropy naftowej z Rosji do 2027 roku
W projekcie rozporządzenia zapisano również przepisy dotyczące ropy naftowej. Kraje Unii Europejskiej, które nadal importują ropę z Rosji, będą musiały przygotować plany dotyczące zróżnicowania dostaw. Cały pozostały import ropy z Rosji ma zostać wstrzymany do końca 2027 roku.
Obecnie rosyjski gaz skroplony (LNG) w Europie nadal kupują Belgia, Holandia, Francja, Hiszpania i Portugalia. Z kolei gazociągami gaz z Rosji sprowadzają Grecja, Węgry i Słowacja. Nowe rozporządzenie wymusi na tych krajach znalezienie alternatywnych źródeł dostaw w ciągu najbliższych lat.
Procedura legislacyjna przed wejściem zakazu w życie
By rozporządzenie o wygaszeniu dostaw rosyjskiego gazu ostatecznie zostało przyjęte i weszło w życie, kraje członkowskie muszą osiągnąć porozumienie z Parlamentem Europejskim. W poniedziałek państwa UE zajęły jedynie wstępne stanowisko w sprawie projektu, co stanowi pierwszy krok w procedurze legislacyjnej.
Decyzja ministrów energii jest jednak wyraźnym sygnałem determinacji Unii Europejskiej w odchodzeniu od uzależnienia energetycznego od Rosji. Minister Motyka podkreślił, że historyczna decyzja pokazuje jednomyślność większości państw członkowskich w dążeniu do pełnego uniezależnienia się od rosyjskich surowców energetycznych.