Pomysł na biznes: Świąteczny catering i nie tylko

2020-12-17 5:18

Polacy z roku na rok coraz więcej pieniędzy przeznaczają na zakup gotowych posiłków. Zdają sobie z tego sprawę właściciele firm cateringowych, którzy prześcigają się w tworzeniu coraz atrakcyjniejszego menu. O swoim smakowitym biznesie opowie nam pan Dariusz Adamczyk, właściciel warszawskiej Finezji Smaków.

Catering to idealne rozwiązanie dla wszystkich tych, którzy nie mają czasu na samodzielne gotowanie albo po prostu tego nie potrafią. Naprzeciw wychodzą firmy cateringowe, które zajmują się oprawą kulinarną ważnych wydarzeń i uroczystości rodzinnych. Coraz częściej w ofercie cateringu spotkać można catering świąteczny - na Wigilię i Święta Bożego Narodzenia. Tradycyjne świąteczne menu i sposób funkcjonowania takiej działalności poznaliśmy dzięki rozmowie z warszawskim przedsiębiorcą – Dariuszem Adamczykiem.

Pomysł na eko biznes: Naturalne i etyczne kosmetyki

Pomysł na smakowity biznes

Firma cateringowa Finezja smaków powstała w 2013 roku. To wspaniały dowód na to, że pasję do gotowania można przyjemnie przekuć w dochodowy biznes. Pan Dariusz odkąd pamięta uwielbiał pracę w kuchni, gotowanie, a przede wszystkim oferowanie innym radości na talerzu. Przy rozwoju biznesu na pewno pomogło mu wykształcenie, właściciel Finezji smaków jest bowiem technikiem żywienia zbiorowego. Do założenia takiej działalności wystarczą jednak umiejętności i pewien stopień wtajemniczenia w sztukę kulinarną. Firma Pana Dariusza dba o zróżnicowaną ofertę dostosowując menu do okoliczności i oczekiwań klienta. W Finezji smaków do wyboru mamy catering dla firm, catering dla osób prywatnych oraz catering świąteczny. Wszystko to oczywiście z dowozem do klienta. Obecnie szczególnym zainteresowaniem cieszy się menu świąteczne. Dania takie jak pierogi z kapustą i borowikami, wigilijny barszcz, uszka czy paszteciki bez wątpienia są pyszne, ale także wiążą się ze sporymi nakładami pracy i co najmniej kilkoma godzinami spędzonymi w kuchni. Decydując się na catering można więc nieco odpocząć od gotowania i miło spędzić czas przy świątecznym oraz bogato zastawionym stole.

Profesjonalne wyposażenie

Jaki więc jest pierwszy krok do założenia firmy cateringowej? - Klasycznie, przy otwieraniu działalności gospodarczej, należy zarejestrować swoją firmę w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej – przypomina właściciel cateringowego biznesu. Kolejnym krokiem do założenia cateringowej działalności jest znalezienie odpowiedniego lokalu. W przypadku firmy cateringowej sam pomysł na biznes jest ważniejszy niż dogodna lokalizacja. Posiłki i tak będą dostarczane do domów klientów. Siedziba może znajdować się nawet na obrzeżach miasta, ale musi spełniać wymogi sanepidu. Lokal trzeba oczywiście odpowiednio wyposażyć i to będą największe koszty początkowe biznesu. – Profesjonalny sprzęt gastronomiczny, specjalne lodówki czy piece kondykcyjno –parowe na pewno znajdą się na początkowej liście zakupów przy tworzeniu własnego biznesu – mówi nam pan Dariusz. Poza miejscem do gotowania, przed rozpoczęciem działalności gospodarczej potrzebujemy samochodu dostawczego. On także musi spełnić wymogi Sanepidu. Ciężko oszacować kapitał początkowy firmy cateringowej, należy się jednak przygotować, że jest to wysoki wydatek. Do tego dojdą koszty stałe i zmienne – niemałe, bo czynsz i media za lokal, podatki, paliwo, pensje pracowników, półprodukty itd. Minimum zatrudnionych pracowników to kierowca i kucharz, o ile oczywiście sami nie posiadamy uprawnień do wykonywania któregoś z tych gastronomicznych zawodów. – Na początku powstania Finezji smaków pracowałem całkowicie sam. Po około roku, kiedy firma zaczęła się rozwijać, zatrudniłem kolejnych pracowników i kupiłem kolejne samochody – wspomina przedsiębiorca.

Reklama pocztą pantoflową

Jak dotrzeć do przyszłych klientów? Warto wiedzieć, że w Finezji smaków nie kupimy „kota w worku”. Firma przed każdym zamówieniem organizuje specjalną degustację, podczas której przyszły klient może sprawdzić, co kryje się w ofercie danego cateringu. Dopiero po skosztowaniu posiłków może podjąć decyzję o zamówieniu. Finezja smaków od początku prosperuje dzięki marketingowi szeptanemu. – Na samym początku działalności firmy usłyszałem, że moje jedzenie jest pyszne i taką też informację zadowoleni klienci zaczęli podawać dalej. Dzięki temu było ich coraz więcej – wspomina właściciel cateringowego biznesu. Co ciekawe, mimo że Finezja smaków na rynku jest od 7 lat, pan Dariusz dopiero niedawno zdecydował się na założenie strony internetowej. Wcześniej po prostu nie było takiej potrzeby. Przedsiębiorca nie ukrywa, że pandemia koronawirusa znacząco wpłynęła na liczbę zamówień bożonarodzeniowych dań. – W ubiegłym roku osobiście smażyłem steki dla samego Julio Iglesiasa (światowej sławy piosenkarz i kompozytor – red.), teraz muszę walczyć o świątecznych klientów, którzy przez pandemię nie mają pieniędzy na zamówienia posiłków – opowiada pan Dariusz. Mimo wszystko przedsiębiorca się nie poddaje i przygotowuje konkurencyjne cenowo i pełne rozmaitych smaków menu. – Jeśli ma się dobre produkty i dobre jedzenie, to klienci zawsze wracają – podsumowuje właściciel Finezji smaków.

Pomysł na firmę. Ekodetergenty - czyszczą świat z plastiku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze