Próby bycia bardziej przyjaznym środowisku mają miejsce we wszystkich dziedzinach życia. Również w biznesie. Biodegradowalne materiały powstające z roślin na dobre wkroczyły do gry. Na polskim rynku pojawia się coraz więcej marek oferujących odzież z ekologicznych materiałów. Okazuje się, że wszystkie części naszej garderoby mogą być ekologiczne – od butów, przez ubrania, aż po bieliznę. Skrojone, to nazwa firmy należącej do Justyny Śmigasiewicz i Agaty Bokiej, gdzie możemy zaopatrzyć się w majtki bez najmniejszych wyrzutów sumienia. Co to znaczy? Oryginalny design oraz dobre jakościowo i ekologiczne materiały. Właścicielki firmy opowiedziały nam, jak tworzą rezolutny bieliźniarski biznes.
Świadoma moda
Jak to się zaczęło? Historia marki Skrojone może długa nie jest, ale warta uwagi, bo stworzona w słusznym celu. Dwie młode mieszkanki Gdańska postanowiły otworzyć sklep z ekologiczną bielizną zaledwie pół roku temu, choć pracę nad brandem rozpoczęły niemal 2 lata wcześniej. Kobietom od początku przyświecała idea zrównoważonej mody. - Nasze majtki może i nie zmienią świata ani nie uchronią go przed zmianami klimatu, ale naprawdę wierzymy, że codzienne wybory konsumenckie mają znaczenie i że możemy odegrać razem z naszymi klientami niewielką rolę w tworzeniu lepszego świata. Nie jesteśmy kolejną marką rozwijającą się zgodnie ze scenariuszem „business as usual”, to pewne – mówią na wstępie właścicielki eko firmy.
ZOBACZ: Pomysł na firmę. Ekodetergenty - czyszczą świat z plastiku
Skrojone modele
Skrojone to obecnie internetowy sklep, w którym znajdziemy różne modele miękkich staników, kilka fasonów majtek, majtki menstruacyjne (które używa się podczas menstruacji bez dodatkowych zabezpieczeń) oraz body. Od niedawna firma oferuje komplety bielizny z organicznego tiulu, który jest nietuzinkowym materiałem i świetną ekologiczną alternatywą do koronkowej bielizny. Tiul składa się ze 100 procentowej bawełny z certyfikatem GOTS. Wszystkie produkty są konstruowane i szyte w Polsce, w małej szwalni, z bawełny organicznej z certyfikatem GOTS.
Eko dessous od zera
Założenie własnej działalności, to nie tylko formalności w urzędzie. - Zaczynałyśmy od początku, czyli od konkretnego pomysłu i określenia fundamentów marki – zdradzają właścicielki Skrojone. Jak dodają, ważne jest to, aby znaleźć niszę, przejrzeć Internet i poznać konkurencję. Potem dobrze jest mieć konkretne pomysły na produkty (szkice, inspiracje, założenia). Na koniec biznesplan, budżetowanie oraz rentowność firmy rozłożona w czasie, symulacje zarobków i zakładanie celów do osiągnięcia. - Lwią częścią prac przygotowawczych był projekt platformy sprzedażowej, estetycznych zdjęć pokazujących produkty i promujących je w sieci. Masa testów różnych wtyczek obsługujących płatności i newsletter – podsumowują Justyna i Agata.
Bielizna z najwyższej półki
Kto jest odpowiedzialny za piękne kroje bielizny w tej firmie? Właścicielki informują, że samo szycie i konstrukcję bielizny zlecają podwykonawcom. - Najważniejszym elementem naszej marki są jednak materiały, których używamy – podkreślają. To właśnie ta część ich pracy zajmuje najwięcej czasu, wszystko dlatego, że właścicielki szukają i dopuszczają tylko bawełnę z certyfikatem GOTS. - Następnie testujemy osobiście wyprodukowane sample, nosimy je, potem pierzemy i sprawdzamy pod każdym kątem zanim produkt wejdzie do ogólnej sprzedaży. Bardzo zależy nam by nasze produkty były najwyższej jakości – zaznaczają Justyna i Agata.
Kosztowne początki
Proces tworzenia marki był dość długi i początkowo panie nie zdawały sobie sprawy, ile finansów pochłonie, zanim dojdzie do uruchomienia sklepu. - Przy określaniu biznesplanu wyklarował się jakiś zarys podstawowych wydatków, które rosły w oczach w miarę zagłębiania się w inwestycje. W końcu wyszło kilkadziesiąt tysięcy złotych – podają właścicielki bieliźniarskiego biznesu. Niestety, nie obyło się bez przykrych doświadczeń. Justyna i Agata straciły sporo pieniędzy przez współpracę z niekompetentną szwalnią na początkowym etapie tworzenia marki. Poza stroną internetową, na starcie kosztowne jest stworzenie konstrukcji bielizny i sam zakup materiałów, które nabyć trzeba w hurtowych ilościach. Otworzenie tego biznesu nie wymagało jednak wynajęcia lokalu, magazyn firmy znajduje się bowiem w mieszkaniu jednej z właścicielek marki.
Świadomi klienci
Ekologiczna firma poza tym, że działa w zgodzie z poszanowaniem środowiska, tak jak każda inna musi zapewniać również zyski. Według badań ekonomistów, większość konsumentów na świecie jest skłonnych zapłacić więcej za produkty ekologiczne. Dobra jakościowo bielizna pozwoliła wchodzącej na rynek marce zjednać sobie przychylność klientów. - Na razie nie narzekamy na popyt, mimo tego, że jesteśmy raczkującą marką. Pieniądze ze sprzedaży modeli jesteśmy w stanie przeznaczać na dalsze inwestycje. Już widzimy jakie produkty są najczęściej wybierane przez klientów, ulubione kolory i jakie nakłady produkować – zdradzają właścicielki Skrojone. Panie dbają o każdy detal, ponieważ wszystkie produkty pakowane są w papierowe torebki i pudełka z recyklingu. - Wszystko zaklejamy papierową taśmą z klejem kauczukowym. Jeśli wracają do nas jakieś produkty, a pudełko nadaje się do ponownej wysyłki, to chętnie z tego korzystamy. Wiemy, że nasi klienci szanują ten proces – dodają właścicielki eko biznesu.
Skuteczna reklama
Co wyróżnia Skrojone na tle innych eko marek? Panie są pewne, że to jakość i właściwe surowce są źródłem ich sukcesu. Firma starannie podchodzi także do promocji - działania marketingowe opiera na marketingu szeptanym oraz mediach społecznościowych. - Zwracamy uwagę na aktywne prowadzenie social mediów i już powoli widać, że przynosi to owoce – mówią właścicielki. Justyna i Agata są otwarte na dialog i w mediach społecznościowych pokazują nie tylko finalne produkty, ale też kulisy ich powstania. Właścicielki firmy starają się też dawać wartość edukacyjną na temat zrównoważonej mody i samego działania biznesów typu „fast fashion”. - W Skrojone ujawniamy koszty na każdym etapie - od ceny za materiał, szycie, po podatki i marżę, która pozwala nam rozwijać markę. Na stronie każdego produktu można znaleźć wykres kołowy kosztów składających się na ostateczną cenę, jaką widzimy w koszyku – podsumowują. Co ważne, minimum 1 procent ceny każdego sprzedanego produktu panie przeznaczają na cele charytatywne. - Po roku od pierwszej transakcji w sklepie, wspólnie z klientami, za pomocą mediów społecznościowych chcemy wybierać cel, na który wpłacimy pieniądze – zapowiadają.
Szycie w toku
Każdy świeżo upieczony przedsiębiorca zdaje sobie sprawę, że nie można prędko spocząć na laurach. Wszystko wskazuje na to, że marka Skrojone pozostawi konkurencję w tyle. Właścicielki bieliźniarskiego biznesu planują kolejne inwestycje i poszerzenie ekologicznego asortymentu. Justyna i Agata podkreślają, że ich ideą jest „body positive”, każde kobiece ciało jest inne i jest piękne. W związku z tym pragną poszerzyć kolekcje o brakujące, skrajne rozmiary (xs, xl +) oraz nowe modele na wiosnę/lato 2021. - Staramy się, żeby projektowane przez nas rzeczy były ponadczasowe. W planach mamy konstrukcję miękkiego stanika dla dużych biustów, legginsy i kolarki, lnianą piżamę, którą można nosić też „po mieście” oraz stroje kąpielowe z econylonu, czyli materiału pochodzącego z recyklingu z wyłowionych z mórz i oceanów sieci rybackich – zdradzają eko przedsiębiorczynie.