Polskie pieniądze

i

Autor: Shutterstock

Ponad 1,6 mln zł kary dla firm pożyczkowych

2018-03-05 15:40

Dwie firmy pożyczkowe wprowadzały w  błąd klientów i teraz muszą za to słono zapłacić. UOKiK nałożył na nie karę finansową przekraczającą 1,6 mln zł. Zastrzeżeń do działalności firm jest sporo.

Prezes UOKiK nałożył karę na firmę  Net Credit i Incredit. Powód? Firmy te w przekazach reklamowych wprowadzały klientów w błąd, czyli stosowały nieuczciwe praktyki rynkowe. Net Credit musi w sumie zapłacić 1 312 947 zł, a Incredit – 351 153 zł kary. Ten ostatni został także zobowiązany do zwrotu klientom zawyżonych kwot odsetek. Obie firmy odwołały się od decyzji.

Zobacz: Na co bierzemy kredyty i pożyczki

- Konsument ma prawo do pełnej i rzetelnej informacji już na etapie reklamy. Tymczasem ukarane firmy wprowadzały w błąd co do istotnych szczegółów, które mogły zadecydować o tym, że ktoś skorzysta z ich oferty – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.


Co konkretnie urząd zakwestionował? Jak podaje UOKiK:


- „Darmowa” pożyczka. Net Credit i Incredit zapewniały w reklamach, że nowi klienci dostaną pierwszą pożyczkę do 2000 zł na 30 lub 61 dni „za darmo”. Natomiast w umowach stawiały jednak warunek – terminową spłatę. Jeśli klient się spóźnił, płacił prowizję, czasem także odsetki – np. w Net Credit było to 500 zł przy 2000 zł pożyczki.

- 15 minut nie dla wszystkich. Obie firmy zapewniały też w reklamach, że pieniądze znajdą się na koncie klienta w ciągu 15 minut. Zapomniały dodać, że dotyczy to tylko osób, które mają rachunek w jednym z siedmiu banków. Dodatkowo Incredit nie uściślił w reklamie, że 15 minut liczy nie od chwili złożenia wniosku, tylko jego pozytywnego rozpatrzenia.

- Nieprawdziwa wysokość RRSO. W reklamach obu firm wysokość rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania była zaniżona, w niektórych przypadkach znacznie. Na przykład Net Credit dla pożyczki 500 zł na 30 dni, gdzie całkowita kwota do zapłaty wynosiła 650 zł, podawał RRSO w wysokości 741,82 proc., gdy rzeczywiście było to 2333,95 proc.

- Nieprawidłowe naliczanie odsetek. Zgodnie z podpisanymi umowami Incredit powinien pobierać odsetki tylko od niespłaconej części pożyczki. Tymczasem przy kolejnych ratach naliczał je od pierwotnej wysokości zadłużenia. W efekcie klienci ponosili zawyżone koszty kredytu, np. przy pożyczce 2000 zł na 12 miesięcy (spłacanej w 12 ratach) tracili ponad 90 zł.

- Brak informacji o pośrednictwie i nazwie kredytodawcy. Do marca 2016 r. Net Credit oferował jako pośrednik pożyczki udzielane przez inne firmy. Nie informował o tym w reklamach, przez co klienci mogli być zdezorientowani, kto faktycznie będzie ich wierzycielem.

Przeczytaj: Czy opłaca się wydłużyć kredyt hipoteczny?

Teraz za swoje działania firmy muszą zapłacić odpowiednio: Net Credit 1 312 947 zł, a Incredit – 351 153 zł kary. Ten ostatni został także zobowiązany do zwrotu klientom zawyżonych kwot odsetek. Jednak obydwie firmy odwołały się od decyzji urzędu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze