Uniemożliwiono kontrolę NIK
Według NIK, było to działanie bezprawne – niezgodne z konstytucją i ustawą o NIK, która gwarantuje Izbie możliwość kontrolowania wszystkich firm, instytucji czy organizacji, które wykorzystują środki i majątek państwa.
"Zawiadomienia złożone przez NIK dotyczą: PKN ORLEN i firm zależnych od tego koncernu - PGNiG SA, ENERGA SA oraz Sigma Bis SA oraz zależnych od PZU spółek: Alior Bank SA oraz Link4. Część tych firm była wcześniej wielokrotnie kontrolowana przez Izbę, m.in. w 2017 r. ORLEN i ENERGA, kiedy to Najwyższa Izba Kontroli również sprawdzała wydatki na sponsoring i usługi medialne. Prezesem zarządów obu tych firm był wówczas obecny prezes PKN ORLEN Daniel Obajtek. Z kolei fundacje, które uniemożliwiły przeprowadzenie najnowszej kontroli, to Fundacja ORLEN, Fundacja ENERGA, Fundacja BGK im. J.K. Steczkowskiego oraz Fundacja PGNiG im. I. Łukasiewicza" - informuje NIK podczas konferencji prasowej.
Znaczne nadwyżki finansowe w fundacjach
Jak czytamy na stronie NIK, brak nadzoru nad utworzonymi fundacjami prowadził choćby do tego, że miały one znaczne nadwyżki finansowe, które nie były przeznaczone ani na realizację bieżących projektów, ani programów wieloletnich.
Izba dalej wylicza, że Fundacja PZU na koniec każdego roku w okresie od 2017 r. do 2020 r. miała wolne środki w wysokości: ok. 26 mln zł, ok.14 mln zł, ok. 10 mln zł oraz 9 mln zł. Fundacja State of Poland utworzona przez BGK na koniec 2020 r. w sprawozdaniu finansowym wykazywała inwestycje krótkoterminowe w wysokości blisko 39 mln zł, a na koniec 2021 r. wolne środki w tej fundacji wyniosły ponad 26 mln zł.
"Natomiast w Fundacji Most the Most również stworzonej przez BGK wolne środki na koniec 2021 r. wynosiły 7,5 mln zł. Z ustaleń kontrolerów NIK wynika, że nadwyżki finansowe wynikały w znacznej mierze z tego, że fundacje nie realizowały zaplanowanych działań, a choć miały środki, występowały do spółek o przyznanie kolejnych dotacji i je otrzymywały"-czytamy.
W ocenie kontrolerów NIK fundacje określały swoją działalność w tych dokumentach tak szeroko, że w praktyce mogły udzielać wsparcia finansowego dowolnym podmiotom.
"Nieprawidłowości, które Izba stwierdziła dotyczyły natomiast wsparcia udzielanego niezgodnie z przyjętymi przez same fundacje regulacjami, w tym podmiotom do tego nieuprawnionym. Żadna ze skontrolowanych fundacji nie przyjęła jakichkolwiek regulacji dotyczących procedur zakupowych, co umożliwiało dowolne wydawanie pieniędzy bez przestrzegania zasad konkurencyjności i przejrzystości - dodaje NIK.
NIK zwraca też uwagę na znaczne różnice w kosztach własnych działalności fundacji. Jak wynika ze sprawozdań finansowych np. w 2021 r. w utworzonej przez Bank Gospodarstwa Krajowego Fundacji Empiria i Wiedza koszty ogólnego zarządu stanowiły blisko 77% kosztów działalności statutowej. W przypadku Fundacji Most the Most współczynnik ten wyniósł ponad 76%, w sytuacji, gdy w Fundacji BGK średnio nieco ponad 5%. Przy tak wysokich kosztach działalności statutowej, NIK nie znajduje racjonalnego uzasadnienia dla powoływania i finansowania przez spółki z udziałem Skarbu Państwa kolejnych fundacji.