Polacy chętnie korzystają z programów socjalnych
62 proc. ankietowanych odpowiedziało, że planując wyprawkę dla dziecka na br. skorzysta z pieniędzy z „Dobrego Startu”, oferującego jednorazowe wsparcie w wysokości 300 zł dla wszystkich uczniów do 20. roku życia. Taka forma pomocy najczęściej zachęca kobiety (72,5 proc. wskazań) oraz mieszkańców wsi (71,1 proc.). Z kolei 45 proc. badanych deklaruje skorzystanie z programu „Rodzina 500 plus”. Autorzy badania zwrócili uwagę, że oszczędzanie na wyprawkę szkolną zapowiedział co 8 badany (12,5 proc.).
ZOBACZ: Wyprawka szkolna. Ile kosztuje? Czy 300 plus wystarczy?
Ankietowani byli też pytani o to, jaki szkolny wydatek był dla nich najbardziej dotkliwy w ubiegłym roku. 56 proc. wskazało "konieczność nabycia odpowiedniego sprzętu do nauki zdalnej".
Polacy musieli sporo wydać na wyprawkę szkolną
Co czwarty rodzic wskazywał również na wydatki związane z plecakiem i jego wyposażeniem, a co piąty z podręcznikami i zeszytami ćwiczeń (odpowiednio 22,9 i 21,1 proc.). Z kolei 21 proc. ankietowanych wymieniło korepetycje - według autorów badania - może to być związane zarówno z trudnościami z przyswajaniem wiedzy wynikającymi z prowadzenia nauki zdalnej u części uczniów, jak i z "indywidualną chęcią rodziców do poszerzania horyzontów przez ich dzieci". W tego typu dodatkowe lekcje najczęściej inwestują osoby, z wyższym wykształceniem (29,9 proc.).
Jak wskazano, badanie nie wykazało związku między wysokością zarobków a opłacaniem zajęć dodatkowych dla dzieci. Może to wskazywać na fakt, że w przypadku zaistnienia takiej potrzeby, Polacy decydują się na opłacanie korepetycji dla swoich pociech bez względu na osiągane wynagrodzenie - ocenili autorzy badania. (PAP)