Pan Roman z Radomia ma problem
Mam czterdzieści lat. Niedawno dowiedziałem się, że zmarł mój biologiczny ojciec oraz że jako jego jedyne dziecko dziedziczę cały majątek. Ojciec był alkoholikiem, nie miałem z nim żadnego kontaktu przez ponad trzydzieści lat. Nie znałem go i nie wiem, co wchodzi w skład tego "majątku". Boję się, że będę miał z tym spadkiem kłopoty - przecież ojciec mógł pozostawić po sobie ogromne długi. Co zrobić w takiej sytuacji? Roman z Radomia
Co zrobić?
Przede wszystkim powinien pan mieć świadomość, że samo powołanie do spadku niczego nie przesądza, bo decyzja o jego ewentualnym przyjęciu lub odrzuceniu należy do osoby powołanej do spadku, czyli do pana. Spadkobierca zgodnie z art. 1012 Kodeksu cywilnego może przyjąć spadek bez ograniczenia odpowiedzialności za długi (przyjęcie proste) bądź przyjąć spadek z ograniczeniem tej odpowiedzialności (przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza), może też spadek odrzucić. Oświadczenie o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku musi być złożone w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania. Zachowanie tego terminu jest bardzo ważne, gdyż po jego upływie przyjmuje się, że spadek został przyjęty wprost, a spadkobierca za długi spadkowe odpowiada całym swoim majątkiem.
Istotny w kontekście zachowania terminu jest dzień, w którym spadkobierca dowiedział się o powołaniu do spadku, który nie zawsze jest dniem śmierci spadkodawcy. W przedstawionej przez pana sytuacji, gdy nie jest znany majątek spadkodawcy lub gdy istnieje duże ryzyko, że w skład spadku wchodzą długi, najlepiej będzie w terminie 6 miesięcy od dnia, w którym dowiedział się pan o powołaniu do spadku, złożyć przed notariuszem lub sądem oświadczenie o odrzuceniu spadku lub o przyjęciu go z dobrodziejstwem inwentarza. W pierwszym przypadku, składając oświadczenie o odrzuceniu spadku, zgodnie z art. 1020 Kodeksu cywilnego, zostaje pan wyłączony od dziedziczenia, tak jakby nie dożył pan otwarcia spadku. Pociąga to za sobą skutek w postaci powołania do spadku pana zstępnych (dzieci, wnuków itd.), przy czym termin na złożenie przez nich oświadczeń o przyjęciu lub odrzuceniu spadku biegnie na nowo. Jeżeli zaś zstępnych nie ma, spadek przechodzi na spadkobierców powołanych do dziedziczenia w dalszej kolejności, zgodnie z Kodeksem cywilnym (np. rodzeństwo spadkodawcy).
Zobacz też: Radzimy jak podwyższyć emeryturę TABELA WALORYZACJI emerytur 2014
W drugim przypadku, jeśli złoży pan oświadczenie o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza, ewentualna odpowiedzialność za długi spadkowe ograniczona zostanie do wysokości spadku. Zatem, jeśli w skład spadku wchodzi majątek wart 10 tys. zł, a długi spadkowe wynoszą 100 tys. zł - odpowiedzialność spadkobiercy ograniczona będzie tylko do kwoty 10 tys. zł. Przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza jest zatem opcją bezpieczną o tyle, że majątek spadkobiercy nie zostanie uszczuplony, a jednocześnie w przypadku, gdy wartość spadku przekracza wysokość długów, pozwala na zachowanie nadwyżki przez spadkobiercę.
Należy jednak pamiętać, że przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza wiąże się z pewnymi kosztami - komornik (na wniosek spadkobiercy) dokonuje spisu inwentarza, czyli szacuje wartość przedmiotów i praw wchodzących w skład spadku oraz określa wartość zobowiązań obciążających spadek. Ponadto, jeśli w skład spadku wchodzi nieruchomość, na której ustanowiono hipotekę, to zgodnie z art. 74 ustawy o księgach wieczystych i hipotece wierzyciel hipoteczny może dochodzić zaspokojenia z nieruchomości obciążonej hipoteką bez względu na ograniczenie odpowiedzialności dłużnika wynikające z prawa spadkowego.
Dyżur eksperta już jutro!
W godzinach 10-12 pod nr. telefonu 22 515-93-13 notariusz Dariusz Sałajczyk z Izby Notarialnej w Warszawie odpowie na pytania Czytelników