Pożar hali na Marywilskiej – jakie możliwości wsparcia dla zatrudnionych, którzy stracili pracę?
- Na czas przestoju można powierzyć pracownikom inną pracę. Jeżeli jednak jej nie ma, to pozostaje mu wypłata wynagrodzenia przestojowego tak długo, jak trwa niemożność wykonywania obowiązków służbowych – podkreśla cytowany przez Rzeczpospolitą Marcin Frąckowiak, rada pracy w kancelarii Sadowski i Wspólnicy.
W podobnym tonie wypowiada się cytowana w tej samej publikacji Konfederacja Lewiatan.
"Prof. Jacek Męcina, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan sugeruje, że w pomoc setkom poszkodowanych podmiotów można zaangażować m.in. środki z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (…) FGŚP jest państwowym funduszem celowym. Zasilany jest składkami odprowadzanymi przez przedsiębiorców. Są one uiszczane za osoby zatrudnione, które są objęte obowiązkowym ubezpieczeniem emerytalnym i rentowym. Pieniędzmi znajdującymi się na koncie tego funduszu dysponuje minister właściwy do spraw pracy".
Przedsiębiorcy poszkodowani w pożarze hali na Marywilskiej otrzymają wsparcie ze środków o specjalnym charakterze?
Jak mówił wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski, aktualnie "analizowane są kwestie wsparcia dla przedsiębiorców (...)To mogą być tylko i wyłącznie środki o charakterze specjalnym, dlatego że nie ma dedykowanego programu dla wsparcia przedsiębiorców" - powiedział. Wyjaśnił, że "nie wchodzą w grę zapomogi klęskowe, ponieważ pożar nie dotyczył osób prywatnych".
Tymczasowe rozwiązanie dla poszkodowanych w pożarze na Marywilskiej – dodatkowe miejsca na targowiskach
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował, że zapadła decyzja, by szukać poszkodowanym dodatkowych miejsc na targowiskach miejskich. "Nie wydarzy się to w ciągu kilku godzin, ale mamy takie miejsca, jest ich ponad sto. W porównaniu z liczbą przedsiębiorców, którzy mogliby być zainteresowani, to nie jest duża liczba, ale będziemy na ten temat rozmawiali ze spółką Kupiec Warszawski po to, by ustalić podstawowe fakty i to, w jaki sposób moglibyśmy ewentualnie pomóc" - powiedział. Dodał, że rozmowy będą też dotyczyły warunków dzierżawy.
Doniesienia medialne, podawane m.in. przez wyborcza.biz, ujawniają pesymistyczną konkluzję w kwestii prywatnych polis – wielu najemców na Marywilskiej nie było ubezpieczonych od pożaru, liczyli na automatyczny system gaszenia. Niektórzy wykupili pakiet na najniższą możliwą kwotę. Obecnie pozostaje liczyć na wsparcie ze Skarbu Państwa.