- Udało się uniknąć najgorszego, ale batalia o uratowanie katedry nie jest jeszcze zakończona – oznajmił prezydent Francji Emmanuel Macron w swoim wystąpieniu przed strawioną częściowo przez ogień katedrą Notre-Dame. Dodał też, że Francja zorganizuje zbiórkę pieniędzy na odbudowę świątyni.
Pożar katedry Notre Dame - relacja wideo NA ŻYWO
Na jego apel odpowiedział, uważany za najbogatszego człowieka we Francji, szef grupy Kering Artemis François-Henri Pinault. Jak informuje francuski dziennik „Le Figaro” na ten cel przeznaczył już 100 mln euro. Zbiórkę funduszy organizuje fundacja "Patrimoine" (dziedzictwo). Jednak nie tylko Francuzi zbierają pieniądze na odbudowę swojej świątyni. Wiele krajów zapowiedziało wsparcie dla Paryża, w tym Polska.
- To tragiczna chwila dla wszystkich katolików, chrześcijan oraz miłośników wielkich dzieł sztuki, które stracimy bezpowrotnie – napisał na swoim Twitterze premier Mateusz Morawiecki. - Warszawę odbudowaliśmy z ruin sami. Katedrę Notre-Dame odbudujmy wszyscy razem jako Europejczycy – dodał szef Rady Ministrów.
Warto wspomnieć, że w Katedrze Notre-Dame znajdowały się… polskie skarby, które wywiózł do Francji bezprawnie król Jan II Kazimierz. Mowa o relikwiarzu drzewa Krzyża Świętego, który towarzyszył koronacji polskich królów od czasów Władysława Jagiełły. Na szczęście, jak poinformowały francuskie władze, relikwie zostały uratowane.
PARYŻ - jak podróżować, porady i ciekawostki
FRANCJA - jak podróżować, porady i ciekawostki