praca zdalna

i

Autor: pixabay.com

Pracodawca zapłaci pracownikom za korzystanie z prywatnego komputera w pracy zdalnej [TARCZA 4.0]

2020-05-27 16:06

Pracodawcy będą musieli sprawdzić, czy zatrudnieni w domu nadal mogą tak funkcjonować i zapłacić im za korzystanie z prywatnego sprzętu - informuje "Rzeczpospolita". Obok dobrych wiadomości dla pracowników, w projekcie czwartej już odsłony tzw. tarczy antykryzysowej, są też kontrowersyjne zapisy. Ustawa da firmom możliwość wprowadzenia tzw. przestoju ekonomicznego i obniżenia pensji pracowników o połowę nawet na rok!

Sejm będzie zajmował się rządowym projektem tzw. tarczy antykryzysowej 4.0. Nowy pakiet pomocowy dla biznesu i przedsiębiorców został przyjęty przez rząd Mateusza Morawieckiego w poprzednim tygodniu. Co zakładają przepisy tarczy 4.0? Znajdują się tam zmiany dotyczące pracy zdalnej, odpraw i zaległych urlopów. Rozszerzone zostanie również prawo do pozyskania dofinansowania pensji z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

ZOBACZ TAKŻE: Emerytury do zmiany. Emerytura bez podatku, obywatelska i stażowa. Co z wiekiem emerytalnym? [WYBORY 2020]

Wedle projektu tarczy 4.0 pracodawcy będą musieli sprawdzić, czy ich podwładni nadal mogą pracować zdalnie pomimo odmrażania gospodarki. A dodatkowo firma będzie zobowiązana zapłacić pracownikom za korzystanie z prywatnego sprzętu. Okazuje się, że w myśl nowych przepisów do pracy zdalnej będzie można skierować, jeśli "pracownik ma umiejętności i możliwości techniczne oraz lokalowe do jej wykonywania".

To może powodować spory na linii pracodawca podwładni. - Nie wykluczam, że po zmianie przepisów pracodawcy spotkają się z falą wniosków od pracowników wysłanych do pracy w domu, którzy stwierdzą, że nie mają warunków technicznych ani lokalowych do takiej pracy - mówi dziennikowi Michał Lisawa, adwokat współkierujący praktyką prawa pracy w Baker McKenzie.
 
Jak podaje "Rz", ustawa da również przedsiębiorcom, u których wystąpił wzrost kosztów zatrudnienia, możliwość wprowadzenia tzw. przestoju ekonomicznego i obniżenia pensji pracowników o połowę lub obniżenia wymiaru czasu pracy o 20 proc. - nawet przez 12 miesięcy po zakończeniu stanu epidemii. - Aby wystąpił istotny wzrost obciążenia, iloraz funduszu wynagrodzeń i przychodów przedsiębiorstwa będzie musiał wzrosnąć nie mniej niż o 5 proc. w porównaniu z takim wskaźnikiem z miesiąca bazowego - czytamy.

Prof. Marek Jackowski: Musimy odmrozić służbę zdrowia na inne choroby [Super Raport]
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Źródło: "Rzeczpospolita"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze