5 marca, podczas konferencji w KPRM, nadarzyła się okazja, aby porozmawiać o ministerialnych nagrodach. Premier został też zapytany o własną. - Przeznaczyłem nagrodę, która została mi przyznana, na cele charytatywne – poinformował szef rządu. - Za inne osoby nie będę się wypowiadał – dodał.
#SprawnePaństwo pic.twitter.com/Tq2ZLRXls3
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) 5 marca 2018
Mateusz Morawiecki chce, aby członkowie rządu poszli za jego przykładem. Mają zostać zniesione nagrody i premie dla wiceministrów oraz premie dla urzędników.
Premier @MorawieckiM: Chcemy, żeby sekretarze i podsekretarze stanu nie dostawali premii tak jak ministrowie. #SprawnePaństwo
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) 5 marca 2018
Podsekretarze stanu mogą zostać włączeni do korpusu służb cywilnych, co będzie wiązało się ze zmianą wysokości ich wynagrodzeń. Aby to nastąpiło, potrzebna jest jednak zgoda Sejmu. Z kolei wynagrodzenia ministrów i wiceministrów powinny pozostać na niezmienionym poziomie.
#SprawnePaństwo pic.twitter.com/nfQLtX0hXF
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) 5 marca 2018
Morawiecki planuje także większą kontrolę wydatków w poszczególnych resortach, w tym płatności kartami kredytowymi. Jeżeli okaże się, że plastiki nie są potrzebne, niektórzy mogą stracić do nich dostęp. – Chcemy zwiększyć transparentność posługiwania się kartami kredytowymi, to jest zmniejszenie lub likwidacja kart kredytowych wszędzie tam, gdzie nie będą one potrzebne – oznajmił premier. – Chcemy, żeby ministrowie dokonali audytu w swoich jednostkach, w celu sprawdzenia wydatkowania publicznych pieniędzy – dodał.
Polecamy: Radio ZET: Szydło nagradza ministrów. Jeden szczególnie wyróżnion
Zgodnie z zapowiedzią rządu, zmniejszy się również liczba instytutów i zintegrowanych instytutów, „które mają wspólne działania, m.in. gospodarcze". Ministrowie powinni przeprowadzić audyty w swoich resortach, aby sprawdzić, jak są wydatkowane środki publiczne.
Zobacz: Minister Szyszko przyznał podwładnym po 51 tys. zł nagród
W zeszłym roku członkowie rządu dostali wysokie nagrody. Powędrowały one do 21 ministrów, 12 ministrów w Kancelarii Premiera oraz ówczesnej premier, Beaty Szydło, która sama sobie przyznała 65 tys. złotych. Najwyższą nagrodę dostał Mariusz Błaszczak, ówczesny minister spraw wewnętrznych i administracji. Otrzymał on aż 82 tys. złotych. Wysokość nagród poznaliśmy w lutym za sprawą interpelacji poselskiej Krzysztofa Brejzy (PO).
Oprac. na podst. money.pl, wprost.pl, wiadomosci.onet.pl, dsc.kprm.gov.pl