Premier obetnie sobie pensje. Straci też prezydent Andrzej Duda

Na zniesieniu limitu 30-krotności składek ZUS ucierpią jednak nie tylko najlepiej zarabiający, ale również politycy. Mniej zarobi prezydent, premier, szef Narodowego Banku Polskiego i wszyscy wysoko opłacani urzędnicy w kraju. Jak podał serwis money.pl premiera czeka obniżka wynagrodzenia na poziomie 400 złotych miesięcznie (ponad 4,5 złotych rocznie). Jeszcze więcej straci prezydent, tutaj obniżka wyniesie około tysiąca złotych.

Niższy podatek PIT – zobacz, ile pieniędzy zyskasz [TABELA]

Według dotychczas obowiązujących zasad, gdy wynagrodzenie pracownika w ciągu roku przekroczy łączność wartość 30 średnich pensji, płatnicy przestają odprowadzać składki na ubezpieczenie społeczne. Ten górny limit składek wynosi obecnie 142,9 tys. złotych rocznie, co oznacza, że pracownik przestaje płacić składki, gdy jego miesięczne zarobki przekroczą 11,9 tys. złotych. Zgodnie z planami rządu zniknie 30-krotność składek ZUS. Najlepiej zarabiający będą musieli płacić składki, a w przyszłości otrzymają olbrzymie emerytury. Budżet ma zyskać na tym 5 mld zł, ale eksperci ostrzegają przed poważnymi konsekwencjami. 

Nauczyciele dostaną wcześniejsze emerytury i więcej pieniędzy? PiS szykuje się na wybory

Po zniesieniu progu najlepiej zarabiający Polacy zarobią mniej, bo od przyszłego roku będą musieli odprowadzać wyższe składki na ZUS, a ich pracodawcom z dnia na dzień wzrosną koszty pracy. Dlatego przedsiębiorcy krytykują ten pomysł. Również duża część pracodawców nie jest zadowolona z tego rozwiązania. Pracodawcy zwrócili się już do do premiera Mateusza Morawieckiego z apelem o wycofanie się z tej propozycji. Wśród 55 organizacji przeciwnych zniesieniu limitu jest także NSZZ Solidarność.

Będzie dodatkowa ulga na dziecko! Zobacz, którzy rodzice ją otrzymają

Trzeba również podkreślić, że zniesienie 30-krotności składek ZUS oznacza również podniesienie kosztów pracowniczych przez firmy. Taka sama sytuacja dotknie również ministerstwa i instytucje rządowe. Zatrudnienie premiera Mateusza Morawieckiego na jego stanowisku będzie droższe. Obecnie Kancelaria Prezesa Rady Ministrów co miesiąc ponosi koszty wynagrodzenia premiera na poziomie około 17 tys. złotych brutto. Z konta KPRM znika jednak 20 tys. złotych (dodatkowe 3 tys. złotych to koszt pracodawcy). Po proponowanych zmianach roczne zatrudnienie premiera wzrośnie o kolejne 20 tys. złotych, mimo że na pasku wynagrodzenia kwota brutto pozostanie taka sama. O tyle więcej będzie musiał wyłożyć sam pracodawca.

Źródło: money.pl