Prezydent Nawrocki nie podpisze budżetu? PiS wietrzy szansę na obalenie rządu

Prezydent Karol Nawrocki w wywiadzie dla tygodnika "Do Rzeczy" zapowiedział, że jest gotów podjąć "każdą decyzję" w sprawie budżetu państwa na 2026 rok. Jego słowa wywołały entuzjazm w Prawie i Sprawiedliwości. Poseł Kazimierz Smoliński w mediach społecznościowych wprost zapytał: "Tusk niedługo straci władzę?". Ustawa budżetowa zawiera cięcia dla kilkunastu instytucji kontrolowanych przez nominatów poprzedniej władzy.

Prezydent Karol Nawrocki przemawia energicznie, z uniesionymi rękami, za mównicą, w tle biało-czerwone flagi. Tematem jego wystąpienia jest możliwość niepodpisania budżetu, co może prowadzić do obalenia rządu, o czym przeczytasz na Super Biznes.

i

Autor: MARCIN GADOMSKI / SUPER EXPRESS Prezydent Karol Nawrocki przemawia energicznie, z uniesionymi rękami, za mównicą, w tle biało-czerwone flagi. Tematem jego wystąpienia jest możliwość niepodpisania budżetu, co może prowadzić do obalenia rządu, o czym przeczytasz na Super Biznes.
  • Prezydent Nawrocki rozważa wszystkie opcje wobec ustawy budżetowej, w tym skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego przed podpisaniem
  • Budżet na 2026 rok przewiduje cięcia dla Instytutu Pamięci Narodowej (90 mln zł), Najwyższej Izby Kontroli (89 mln zł) i Sądu Najwyższego (23 mln zł)
  • Politycy PiS sugerują, że niepodpisanie budżetu mogłoby prowadzić do obalenia rządu koalicji 15 października
  • Prezydent Andrzej Duda dwukrotnie podpisywał budżety, mimo nacisków PiS, wysyłając je dopiero potem do TK w ramach kontroli następczej
Super Biznes SE Google News

Nawrocki gotów przekroczyć linię, której Duda nie przekroczył

Prezydent Karol Nawrocki przyjmuje znacznie bardziej wojowniczą postawę wobec budżetu niż jego poprzednik. Andrzej Duda dwukrotnie, w 2023 i 2025 roku, podpisywał kontrowersyjne ustawy budżetowe, mimo nacisków ze strony twardego skrzydła PiS. Dopiero po podpisaniu wysyłał wybrane przepisy do Trybunału Konstytucyjnego w ramach kontroli następczej.

Obecny prezydent sygnalizuje, że może zastosować kontrolę prewencyjną. To oznaczałoby wysłanie ustawy budżetowej do TK przed jej podpisaniem. W rozmowie z dziennikarzem "Do Rzeczy" Nawrocki przyznał wprost:

Biorę wszystkie możliwości pod uwagę.

Kancelaria Prezydenta opublikowała ten wywiad na swojej oficjalnej stronie internetowej.

Cięcia w budżecie dla instytucji kontrolowanych przez PiS

Projekt budżetu na 2026 rok przewiduje obcięcie środków dla kilkunastu instytucji. Sejm przyjął poprawkę zakładającą przesunięcia na prawie 570 mln zł. Na liście cięć znalazły się:

  • Instytut Pamięci Narodowej (minus 90 mln zł),
  • Najwyższa Izba Kontroli (minus 89 mln zł),
  • Sąd Najwyższy (minus 23 mln zł),
  • Kancelaria Prezydenta (minus 12,7 mln zł).

Mniejsze budżety otrzymają także Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (minus 10 mln zł), Kancelaria Sejmu (minus 16,5 mln zł) i Kancelaria Senatu (minus 28 mln zł). Tym razem komisja sejmowa nie obcięła jednak budżetów Krajowej Rady Sądownictwa i Trybunału Konstytucyjnego.

PiS wierzy w scenariusz rozwiązania Sejmu

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości otwarcie spekulują o możliwości obalenia rządu Donalda Tuska. Poseł Kazimierz Smoliński w serwisie X napisał: "Tusk niedługo straci władzę?". Blogerka polityczna Kataryna przewiduje próbę "karolizacji prawa", przy której "falandyzacja zblednie".

Scenariusz zakłada wysłanie budżetu do TK przed podpisaniem. Trybunał miałby dwa miesiące na wydanie wyroku. Politycy PiS zakładają, że kierujący TK Bogdan Święczkowski, były najbliższy współpracownik Zbigniewa Ziobry, uzna budżet za niekonstytucyjny. Konstytucja nie przewiduje jednak jasno, co dzieje się w takiej sytuacji.

Konstytucyjne luki i prawna wojna

Prezydent nie może zawetować ustawy budżetowej, ale może ją skierować do Trybunału Konstytucyjnego. Artykuł 224 Konstytucji nakłada na TK obowiązek wydania wyroku w ciągu dwóch miesięcy. Problem w tym, że przepisy nie określają, co się dzieje, gdy Trybunał stwierdzi niekonstytucyjność budżetu.

Konstytucjonalista prof. Maciej Serowaniec ocenia, że prezydentowi przypadłaby wówczas rola arbitra. Od interpretacji prezydenta Karola Nawrockiego zależałoby, czy wykorzysta możliwość skrócenia kadencji Sejmu. Prof. Andrzej Jackiewicz dodaje, że twórcy konstytucji nie przewidzieli wszystkich możliwych sytuacji.

Prowizorium budżetowe jako plan awaryjny

Jeśli Nawrocki nie podpisze budżetu i wyśle go do TK, rząd będzie działał na podstawie prowizorium budżetowego. To tymczasowe rozwiązanie pozwala na funkcjonowanie państwa bez obowiązującej ustawy budżetowej. Jak wyjaśnia doradca podatkowy Przemysław Hinc, rząd działa wtedy na podstawie projektu budżetu.

W projekcie nie ma cięć dla instytucji kontrolowanych przez nominatów poprzedniej władzy. Propozycje zwiększania budżetów zgłaszają same instytucje, a parlament może je ciąć dopiero na etapie prac nad ustawą. Oznacza to, że prowizorium byłoby korzystniejsze dla IPN, NIK czy Sądu Najwyższego niż ostateczna wersja budżetu.

TK bez pełnego składu może wydać kontrowersyjny wyrok

Trybunał Konstytucyjny ma obecnie cztery wakaty. Niedługo odejdą jeszcze Krystyna Pawłowicz i Michał Warmiński. Wyrok w sprawie budżetu wymaga pełnego składu, czyli 11 sędziów. W praktyce TK nie będzie mógł zebrać wymaganej liczby.

To nie powstrzymało jednak Trybunału w przeszłości. W lipcu bieżącego roku wydawał orzeczenia wymagające pełnego składu z zaledwie pięcioma sędziami obecnymi na sali. Sędzia Wyrembak argumentował, że konstytucja nie definiuje pojęcia "pełnego składu". Koalicja rządząca na razie nie powołuje nowych sędziów, co również narusza konstytucję.

A. ZANDBERG: TEN BUDŻET JEST ANTYROZWOJOWY | Sedno Sprawy
WIELKI QUIZ. Waloryzacja, inflacja, monopol. Ekonomiczny quiz, który sprawdzi, czy jesteś bogaty w wiedzę!
Pytanie 1 z 15
Co to jest PKB?
QUIZ PRL. Waloryzacja, inflacja, deflacja. Ekonomiczny quiz, który sprawdzi, czy jesteś bogaty w wiedzę!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki