- Automatyczne przeliczenie emerytur bez konieczności składania wniosków przez seniorów
- Około 95 tysięcy osób zyska dodatkowe świadczenia, czasem nawet kilkaset złotych miesięcznie
- Nowe wysokości emerytur będą wypłacane od 2026 roku po wejściu przepisów w życie
- Koszt realizacji ustawy wyniesie 287 mln zł w pierwszym roku ze środków ZUS

Emerytury czerwcowe - problem rozwiązany po latach
Problem tzw. emerytur czerwcowych powstał z powodu luki prawnej w systemie waloryzacji świadczeń. Osoby składające wnioski emerytalne w czerwcu w latach 2009-2019 otrzymywały niższe świadczenia niż te, które robiły to w maju tego samego roku. Różnica wynikała z tego, że do podstawy wyliczenia emerytury nie były doliczane dodatkowe waloryzacje kwartalne, które uwzględniano w pozostałych miesiącach.
Mechanizm ustawy zakłada, że emerytury będą przeliczane tak, jakby wnioski złożono w maju zamiast w czerwcu. Dzięki temu seniorzy objęci nowelizacją otrzymają należne im podwyżki, które często wynoszą kilkaset złotych miesięcznie. Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie wskazywał na niesprawiedliwość takiego systemu, podkreślając, że różnicowanie wysokości emerytur ze względu na miesiąc złożenia wniosku narusza zasadę równości.
ZUS automatycznie przeliczy świadczenia seniorów
Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeprowadzi automatyczne przeliczenie emerytur i rent rodzinnych bez konieczności składania wniosków przez świadczeniobiorców. To oznacza, że seniorzy nie muszą podejmować żadnych działań - ZUS samodzielnie ustali nowe, wyższe wysokości świadczeń na podstawie posiadanych danych.
Nowelizacja wprowadza także istotną gwarancję - świadczenia po przeliczeniu nie mogą być niższe niż te dotychczas wypłacane. Oznacza to, że każdy z 95 tysięcy objętych ustawą emerytów i rencistów rodzinnych z pewnością zyska na zmianie przepisów.
Podwyżka emerytur od 2026 roku - kto zyskuje?
Świadczenia w nowej, podwyższonej wysokości będą wypłacane od 2026 roku, kiedy przepisy wejdą w życie. Ustawa obejmuje wszystkie osoby, które przeszły na emeryturę lub otrzymały rentę rodzinną po zmarłym małżonku w czerwcu w latach 2009-2019.
Według szacunków ZUS koszt realizacji ustawy wyniesie około 287 milionów złotych w pierwszym roku funkcjonowania i zostanie w całości pokryty z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Długoterminowo koszt będzie się zwiększał wraz z coroczną waloryzacją emerytur.
Historia problemu emerytur czerwcowych
Problem emerytur czerwcowych powstał z powodu specyfiki systemu waloryzacji świadczeń obowiązującego do 2021 roku. Przepisy nie przewidywały wtedy dodatkowych waloryzacji kwartalnych dla wniosków składanych w czerwcu, co powodowało systematyczne zaniżanie świadczeń.
Dopiero nowelizacja z 2021 roku zmieniła zasady na stałe i zapewniła, że osoby osiągające wiek emerytalny w czerwcu nie są już narażone na niższe świadczenia. Jednak ustawa ta nie obejmowała osób, które przeszły na emeryturę w latach 2009-2019. Teraz, dzięki podpisanej przez prezydenta ustawie, ich sytuacja zostanie ostatecznie wyrównana.
Waloryzacja emerytur - sprawiedliwy system dla wszystkich
Podpisanie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o emeryturach czerwcowych kończy wieloletnią niesprawiedliwość w systemie emerytalnym. Seniorzy z lat 2009-2019 otrzymają należne im podwyżki, które uwzględnią wszystkie waloryzacje kwartalne pomijane w pierwotnych wyliczeniach.
Nowe przepisy wpisują się w szerszą politykę państwa zmierzającą do poprawy sytuacji finansowej seniorów. Automatyczne przeliczenie świadczeń przez ZUS oznacza także uproszczenie procedur i eliminację biurokracji dla emerytów, którzy nie będą musieli składać dodatkowych wniosków czy dokumentów.