Ziobro będzie zabierał dobytek bez wyroku sądu? Czym jest prewencyjna konfiskata majątku

O kontrowersyjny pomyśle ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego jako pierwsi pisali dziennikarze "Dziennika Gazety Prawnej". Zbigniew Ziobro chce wprowadzić tzw. konfiskatę prewencyjną, która ma stanowić uzupełnienie tzw. konfiskaty rozszerzonej. Pomysł budzi skrajne opinie. Z jednej strony resort przekonuje, że zmian w prawie domaga się Unia Europejska oraz Najwyższa Izba Kontroli, a z drugiej swojego oburzenia nie kryją przedsiębiorcy. 

ZOBACZ KONIECZNIE: Przedsiębiorcy oburzeni konfiskatą prewencyjną

Projekt zakłada między innymi możliwość przejęcia przez państwo majątków, które w ciągu ostatnich pięciu lat były w posiadaniu podejrzanego lub oskarżonego o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej. Dodatkowy zapis mówi, że w takim przypadku nie ma znaczenia kto obecnie jest właścicielem majątku. Przykładowo: podejrzany o przestępstwo, który przepisał dom na partnerkę, może stracić swoją nieruchomość - o ile nie udowodni, że pochodzi ona z legalnego źródła.

Jak podaje serwis oko.press, w od 2017 roku w Polsce obowiązuje ustawa o konfiskacie rozszerzonej. Przewiduje możliwość orzeczenia przepadku przedsiębiorstwa (albo jego równowartości) służącego do popełnienia przestępstwa lub ukrycia korzyści z przestępstwa, nawet jeśli przedsiębiorstwo nie stanowi własności sprawcy, ale należy do osób trzecich. Teraz wzorem włoskich rozwiązań, przepisy te mają zostać rozwinięte.

Na półwyspie Apenińskim konfiskata prewencyjna obowiązuje od kilku dekad jak broń w walce z zorganizowaną przestępczością. Dzięki temu włoscy śledczy są w stanie rozprawić się z mafią ukrywającą swój majątek - przekonuje resort sprawiedliwości.