Ministerstwo Środowiska chce walczyć z marnotrawieniem żywności w polskich domach. Wskazuje, że czasem aby ograniczyć ilość wyrzucanego jedzenia wystarczy prosta lista zakupów. Jak pisze Puls Biznesu, Sławomir Mazurek, wiceminister środowiska podkreślił, że marnotrawstwo żywności w całym łańcuchu, od produkcji po konsumenta, staje się coraz poważniejszym problemem w Europie. Ministerstwo podaje, że według danych Komisji Europejskiej rocznie w UE marnujemy około 90 milionów ton żywności. W Polsce jest to około 9 milionów. Dane pochodzą z 2006 roku.
Czytaj również: Wielki Piątek wolny dla wszystkich. Będą zmiany w kodeksie pracy?
Podkreślono także, że problem marnowania jedzenia jest szczególnie istotny w okresie świąt. Czas ten wiąże się ze wzmożonymi zakupami, gdy wydajemy więcej i częściej kupujemy na zapas. Później, niezjedzona podczas świąt, żywność najprawdopodobniej trafi do kosza na śmieci.
Rowiązaniem problemu mogą być Polskie Banki Żywności gdzie możemy przekazać nadmiar jedzenia. Według danych w Polsce w skrajnym ubóstwie żyje około 2 miliona osób, a 1/4 naszych obywateli ze względów ekonomicznych nie spożywa pełnowartościowych posiłków. Ministerstwo Środowiska podaje, że nawet 39 procent Polaków deklaruje, że wyrzuca żywność do śmieci. Najczęściej dzieje się tak z powodu przekroczenia teminu ważności danego produktu.
Sławomir Mazurek poinformował, że powstało konsorcjum, które ma za zadanie zbadanie problemu marnostrawstwa jedzenia w dzisiejszej Polsce. Ma ono również przygotować listę zmian w prawie, które będą przeciwdziałać problemowi.
Sprawdź koniecznie: QUIZ. Czy pamiętasz przysmaki PRL-u?
Projekt ma trwać 3 lata i będzie podzielony za fazę badawczą i kampanię informacyjną. W pierwszym etapie sprawdzani będą konsumenci, sklepy i producenci. Kampania ma być skierowana do wszystkich Polaków, mamy sie z niej nauczyć między innymi jak planować zakupy czy przechowywać żywność.
Badana ma byc także kwestia terminiów przydatności produktów. Żywność jest często znaczona na dwa sposoby: terminem mówiącym do kiedy należy coś spożyć oraz terminem, który informuje do kiedy najlepiej zjeść dany produkt. W Polsce te dwa terminy są zrównane i oznaczają, że po danej dacie produkt nie nadaje się do spożycia. Inaczej jest w niektórych państwach UE, gdzie pewne produkty dopuszczone są do obrotu na cele charytatywne.
Źródło: Puls Biznesu