Kampania wyborcza w pełni. Politycy wszystkich partii ruszyli w teren, by przekonywać wyborców do swoich racji i by złożyć im swoje przedwyborcze obietnice. W tej grupie znalazł się sam premier Polski Mateusz Morawiecki. W Busku Zdroju premier powiedział: "Zrobiliśmy w tym roku taki trójskok dla emerytów". O co chodziło premierowi. Szefowi rządu chodziło o waloryzację kwotową, trzynastą emeryturę oraz obniżenie podatku PIT.
- Od października będzie niższy PIT dla emerytów o 6 proc. 1 punkt procentowy to jest kolejne kilkaset złotych w portfelu emerytów – podkreślił premier.
Oczywiście jak bumerang wróciła kwestia wyższych płac. - Polakom należą się wyższe płace. Stąd nasza propozycja płacy minimalnej, żeby ona była na poziomie - od przyszłego roku 2,6 tys. zł, od kolejnego roku 3 tys. zł, a po kilku latach, koniec 2023 r. i początek 2024 r. - 4 tys. zł. To jest nasza polityka gospodarcza – powiedział Mateusz Morawiecki.
Jakie jeszcze przedwyborcze gospodarcze obietnice składa PiS? W 2021 roku większość emerytów otrzyma drugą "trzynastkę". Pełne dopłaty do hektara dla rolników. do 2024 r. Nakłady na służbę zdrowia będą wynosiły do 2024 roku 6 proc. PKB.