Przejęcie Polskiego Busa to dopiero początek? FlixBus ma apetyt na więcej

2017-12-22 15:37

FlixBus zawarł porozumienie z Polskim Busem. Czy przejmie polskich przewoźników? Sprawdź, co kryje się za marką, która zastąpi Polskiego Busa oraz jak może rozrosnąć się imperium FlixBusa.

FLIXBUS

i

Autor: materiały promocyjne/ Archiwum prywatne FLIXBUS

Właściciel FlixBusa, FlixMobility, stawia na komfort podróży swoich pasażerów i nowe technologie. Co drugi pracownik FlixBusa jest zatrudniony w dziele IT, gdzie pracuje nad nowymi taryfami i efektowniejszą sprzedażą. Do tego dochodzą udogodnienia dla podróżnych. W przyszłym roku z każdego autokaru, który dotychczas jeździł w barwach Polskiego Busa, zostanie usuniętych sześć siedzeń, aby klienci mieli więcej miejsca na nogi.

FlixBus posiada system śledzenia pojazdów. Dzięki niemu informuje pasażerów o ewentualnych opóźnieniach. W takiej sytuacji podróżny otrzymuje SMS-a. Ponadto przedsiębiorstwo testuje nowe funkcjonalności w aplikacji mobilnej. Przykładowo, od 19 grudnia użytkownicy urządzeń z systemem iOS mogą skorzystać z opcji „Gdzie jest mój bus?". Po dodaniu biletu do aplikacji są w stanie sprawdzić położenie pojazdu w czasie rzeczywistym.

Zobacz: Polski Bus przestanie istnieć? FlixBus zastąpi słynną markę

Po wkroczeniu na zagraniczne rynki, FlixBus szykuje małą rewolucję również w naszym kraju. Do liczącej 100 pojazdów floty Polskiego Busa dołączy kolejne 60 autokarów, co oznacza jeszcze więcej połączeń do wyboru. W połowie stycznia platforma sprzedażowa Polskiego Busa zostanie wcielona przez tę należącą do FlixBusa. Jak tłumaczył Piotr Bezulski, dyrektor zarządzający w firmie PolskiBus.com, to właśnie chęć zwiększenia sprzedaży zachęciła spółkę do partnerstwa z FlixMobility. Odkąd bilety oferowane przez Polskiego Busa są dostępne na platformie sprzedażowej zielonego przewoźnika, ich sprzedaż wzrosła.

Patrz: Płacisz 38 zł i jeździsz pociągiem, ile chcesz przez 24 godziny

Aby zachęcić internautów do zakupów, FIxBus prawdopodobnie uruchomi atrakcyjne promocje. Z kolei wiosną logo Polskiego Busa zniknie z rynku, a miejsce popularnych autokarów zajmą te jeżdżące w zielonych barwach. Trudno wyobrazić sobie wkroczenie niemieckiego giganta do Polski bez ofert dla nowych klientów, w końcu strategia FlixBusa bazuje na przejęciach i sprzedaży tanich biletów. Przykładowo, w Niemczech przewozy oferowane przez platformę sprzedażową FlixBusa są najtańsze na rynku.

Polecamy: Bus jak taksówka podjedzie pod twój dom. LEO Express zmienia rynek przewozów

Spółka obsługuje 40 mln pasażerów rocznie w 26 krajach. Jej szybka ekspansja to zasługa niskich cen i dbałości o komfort podróży klientów. Na przejęciu Polskiego Busa raczej się nie skończy, zwłaszcza że właściciel FlixBusa już teraz prowadzi rozmowy z kolejnymi firmami transportowymi. Rynek przewozów autobusowych w Polsce jest silnie rozdrobniony, a najmniejsze przedsiębiorstwa mogą nie wytrzymać silnej konkurencji. O ile polscy przewoźnicy mają relatywnie silną pozycję na wschodzie kraju, o tyle w niektórych regionach FilxBusowi łatwo będzie zdominować rynek. Jego największymi konkurentami pozostaną: czeski Leo Express, izraelski Mobilis oraz polskie firmy: Żak Express, Plus Bus, Szwagropol czy Contbus. A spółka ma już na swoim koncie kilka dużych sukcesów. Między innymi przejęła trasy i pojazdy Megabusa w Niemczech, Francji, Holandii, Belgii, Hiszpanii i Włoszech oraz Postbusa w Niemczech.

Oprac. na podst. money.pl, gospodarka.dziennik.pl, dw.com, fly4free.pl, facebook.com

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki