Córka będzie spłacała nasze raty we frankach

i

Autor: Tomasz Radzik

Przełom w walce frankowiczów z bankami. Sąd stanął po stronie kredytobiorców

2015-05-14 21:43

Klientka banku zadłużona we franku daje nadzieję innym frankowiczom. Sąd apelacyjny w Szczecinie podtrzymał decyzję sądu niższej instancji o tym, że bank musiał wyłączyć z umowy z klientką niekorzystne dla niej zapisy. Pozytywny dla niej wyrok sądu wstrzymał egzekucję długu. Choć kobieta zaciągnęła kredyt na 300 tys. zł, to bank żądał spłaty pół miliona złotych!

Kobieta w 2007 r. otrzymała kredyt we frankach na sumę 300 tys. zł. Cztery lata później przestała spłacać zobowiązania. Bank wymówił jej umowę kredytową i wystawił tytuł egzekucyjny na kwotę 500 tys. zł! Jak to możliwe? Przedstawiciele banku wyliczyli sumę do spłaty po aktualnym kursie franka, zamiast po tym z dnia zawarcia umowy kredytowej.

Zobacz koniecznie: 3003 zł - tyle przeciętny Polak zarabia na rękę. Aktualna wysokość średniej krajowej

15 maja ubiegłego roku sprawa trafiła do sądu okręgowego w Szczecinie. 7 listopada sąd uznał, że niezgodne z prawem było zawarcie umowy, która pozwala na dowolne kształtowanie kursu, po którym przeliczana jest spłata kredytu. Zgodnie z wyrokiem bank nie może dowolnie kształtować przeliczania kursu według tabel kursowych, które sam wylicza - donosi TVP Info.

Źródło: TVP Info

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze