Przez wojnę na Ukrainie sklepy będą otwarte w niedzielę? Ważny apel minister Maląg

Marlena Maląg apeluje o otwarcie sklepów w niedzielę

- Ze względu na stan wyższej konieczności apeluję o otwarcie sklepów w województwie podkarpackim i lubelskim. Jestem w kontakcie z Katarzyną Łażewską-Hrycko [Głównym Inspektorem Pracy - dop. red.] i Głównym Inspektoratem Pracy. Wprowadzimy w tym zakresie odpowiednie regulacje prawne. Solidarni z Ukrainą - napisała szefowa MRiPS na swoim twitterowym koncie.

Stanem wyższej konieczności jest oczywiście konflikt za wschodnią granicą. Województwa lubelskie i podkarpackie są ważnym punktem pomocy humanitarnej, do tego w pierwszym z nich znajduje się hub z pomocą dla ofiar wojny. Ponadto organizowane są zbiórki, w których Polacy przekazują podstawowe produkty dla Ukraińców.

Sklepy zamknięte w niedzielę

Jak wynika z ustawy o zakazie handlu w niedzielę, w lutym i nie marcu nie wypada ani jedna niedziela handlowa. W trakcie organizowania pomocy humanitarnej dla Ukraińców, wielu Polaków nie przeznacza produktów ze swojej spiżarni, a kupuje je od razu w sklepie. Zamknięcie sklepów wielkopowierzchniowych na pewno utrudniłoby prowadzenie zbiórek.

Oczywiście raczej nie ma co liczyć na to, że sklepy zostaną otwarte jeszcze dzisiaj. Większość przedsiębiorców nie jest na to przygotowana. Jeśli jednak wejdzie w życie specustawa proponowana przez minister Maląg, w przyszłym tygodniu możemy spodziewać się w woj. podparkackim i lubelskim niedzieli handlowej.