Wspomnień czar: Szkoła w PRL

i

Autor: Zbigniew Wdowiński/PAP Wspomnień czar: Szkoła w PRL

QUIZ: Szkoła w PRL. Pamiętacie te apele i akademie?

Apele szkolne miały kilka dobrych stron. Dobrzy uczniowie korzystali z nich rzadko, za to ci, do których sumień stale apelowali nauczyciele, powołując się na stroskanych rodziców oraz mizerne korzyści, jakie będzie z nich miało socjalistyczne państwo, wykorzystywali je nagminnie. W trzecim rzędzie klasy ustawionej na apelu można było ściągać prace domowe, grać w karty, a nawet się przespać. Reszta przysypiała na stojąco, słuchając słów dyrektora, grona oraz bezwstydnych prymusów. O czym mówili? Tego niestety nie wie nikt, co jest skutkiem powszechnego przysypiania. Dlatego nie pytamy o to w Quizie.

QUIZ: Szkoła w PRL. Akademie i apele. Czy je pamiętacie?

Akademie ku czci. Ech, to była rozrywka! Tak peerelowska, że bardziej peerelowskie od niej  były tylko wysokie bloki bez windy oraz program dla dorosłych puszczany po dobranocce. Czczono akademiami tak wiele idei i rocznic, że gdyby ktoś się uparł, akademie mogłyby się odbywać codziennie przez okrągły rok. Nawet w Wigilię, np. ku czci wigilii przybycia Lenina do Poronina albo kosmonauty Hermaszewskiego na Bajkonur. A jak to u Was było? Sprawdźcie, czy zdobędzie 10/10 w naszym quizie!

QUIZ. „Dzieciństwo w PRL”. Nadęta szkoła, czyli akademie i apele
Pytanie 1 z 10
Na spotkania z kombatantami, stanowiące odrębną kategorię przynudzania, uczniowie mówili:

Daliście radę w naszym quizie? Sprawdźcie się w innych!

QUIZ: Dzieciństwo w PRL. Pamiętacie te gry i zabawy?

QUIZ: Co pamiętasz z Mickiewicza? 10/10 zdobędzie tylko prymus

Tańczące z promocjami 09.12

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze