torebka foliowa sklep plastik śmieci

i

Autor: Shutterstock torebka foliowa sklep plastik śmieci

Recycling w Polsce nie istnieje. Brak chętnych na surowce wtórne

2018-04-18 17:50

Rynek surowców wtórnych, który ma pomóc w ochronie środowiska, w Polsce jest nieopłacalny. Firmy produkują odpady masowo, których segregacja spoczywa na samorządach. Te jednak podchodzą do sprawy nienależycie, przez co finalny produkt z recyclingu jest kiepskiej jakości i nie stanowi konkurencji dla innych.  

Miał być miliard złotych wpływu z odzyskiwania surowców, jest tylko 50 mln złotych – alarmuje „Dziennika Gazeta Prawna". Naukowcy i eksperci ds. gospodarki odpadowej i recyclingu napisali w tej sprawie list do Ministerstwa Środowiska. W nim czytamy, że jedynym rozwiązaniem, by gospodarka stała się nowoczesna, jest odciążenie gmin, i przykręcenie śruby finansowej tym firmom, które wprowadzają odpady na rynek.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Polska stała się brytyjskim składowiskiem śmieci. Są sprowadzane na czarno

- W innym przypadku wprowadzone w ubiegłym roku nowe zasady selektywnego zbierania odpadów skończą się porażką. W skrajnej sytuacji surowce wtórne będą znowu trafiały na składowiska albo do spalarni – potwierdza w dzienniku Dariusz Matlak, prezes Polskiej Izby Gospodarki Odpadami - Z szacunkowych wyliczeń wynika, że firmy te powinny ponosić koszty selektywnego zbierania i przetwarzania odpadów w wysokości ok. 1 mld zł w skali roku. Tymczasem do organizacji odzysku oraz urzędów marszałkowskich wpływa z tego tytułu niespełna 50 mln zł – tłumaczy.

DGP zauważa, że problem stanowią też samorządy, gdzie segregacja odpadów nie działa tak, jak powinna. Te, które mogą być przetworzone są często pomieszane i zabrudzone. Przez to często nie da się ich poddać recyclingowi, a nawet jeśli, to efekt końcowy jest niedostateczny.

Głównym jednak czynnikiem powodującym, że nasz recycling nie przynosi odpowiednich zysków jest fakt nie wprowadzenia zasady ROP (Rozszerzonej Odpowiedzialności Producenta). Gdyby zanieczyszczający płacił, sprawa wyglądałaby inaczej.

ZOBACZ: Nielegalnie produkowali 2 tys. papierosów na minutę! [WIDEO]

- Resort potwierdza, że ROP przesuwa ciężar zarządzania niektórymi odpadami z samorządów na firmy – stwierdziło, w odpowiedzi na zapytanie DGP, Ministerstwo Środowiska. - To z kolei stymuluje je do takiego projektowania opakowań, by zapobiegać powstawaniu nadmiernej ilości odpadów i zwiększać potencjał ich recyklingu – możemy dalej przeczytać w liście od resortu.

Ministerstwo przekonuje, że w UE prace nad kwestią odpadów dobiegają końca. Rzecznik resortu środowiska, Andrzej Brzózka, twierdzi, że w unijnych planach jest rozszerzenie obowiązku selektywnego zbierania śmieci czy określenie minimalnych wymagań rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Co ciekawe. DGP zauważyło, że obowiązek finansowania kosztów zbiórki i recyklingu przez producentów już zapisano w dyrektywach UE i ustawach.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze