Temu, jak aktualnie wygląda Fundusz Kościelny, przyjrzała się "Rzeczpospolita". Z jej relacji wynika, że kwota, z której finansowane są składki duchownych, wzrosła o 11 milionów złotych i wynosi łącznie 181,8 mln złotych! "Jeszcze nigdy fundusz nie pochłonął tak dużo", zwraca uwagę autor. O co chodzi? "Rzeczpospolita" sprawdziła, że suma wydatków, jakie w 2020 roku państwo poniosło na składki zdrowotne i emerytalne osób duchownych, kościelną działalność charytatywno-opiekuńczą, a także remonty obiektów sakralnych, sięgnęła 181,8 mln złotych. Dla porównania, w 2019 roku kwota ta wyniosła 170,6 mln złotych. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji tłumaczy, że wzrost wydatków był nieunikniony. "Składki na ZUS dla księży idą w górę wraz ze zwiększeniem ustawowego minimalnego wynagrodzenia za pracę", czytamy w "Rzeczpospolitej".
Czy Fundusz Kościelny powinien zostać zlikwidowany? To pytanie zadawane jest już od dłuższego czasu przez niektóre partie opozycyjne. Uważają one fundusz za przeżytek. Jedni oczekują jego przekształcenia i zmian w organizacji, a inni całkowitej likwidacji. Jak Wy uważacie? Napiszcie w komentarzach!